Dobra wiadomość dla fanów mistrza wagi półśredniej UFC Jonhny’ego Hendricksa (16-2), który wkrótce może wrócić do treningów.
Jak wiemy Hendricks w marcu przeszedł operację bicepsa po kontuzji jakiej doznał w walce z Robie Lawlerem na UFC 171. Szczęście sprzyja mistrzowi ponieważ zdobył tytuł mistrza w walce z Lawlerem, operacja się udała a teraz jeszcze okazuje się, że w ciągu trzech tygodni może wrócić do treningów.
Według menadżera Teda Erhardta, rehabilitacja przebiega zgodnie z oczekiwaniami. Sam „Bigg Rigg” ma nadzieję, że uda mu się stoczyć pierwszą walkę w obronie pasa w połowie lub pod koniec tego roku sugerując wrzesień lub listopad.
Hendricks w programie The MMA Hour wyjaśnił co dokładnie stało się z jego ręką podczas walki na UFC 171.
„To się stało przy wyprowadzaniu haka. Gdy to zrobiłem coś się stało, nie wiedziałem o co chodzi. Poczułem jak w moim ramieniu coś pękło.”
Oprócz tej kontuzji Hendricks doznał też pęknięcia piszczela ale na szczęście ta kontuzja nie wymagała operacji.