Jedną z osób, która nie jest zbyt podekscytowana powrotem Georgesa St-Pierre do MMA jest Johny Hendricks.
Johny Hendricks na ostatniej gali UFC Fight Night 105 pokonał przez jednogłośną decyzję Hectora Lombarda i był to dla niego debiut w dywizji średniej. Udany debiut w nowej kategorii może być dobrą prognozą na kolejne walki.
W związku z planowanym powrotem do rywalizacji byłego mistrza wagi półśredniej Georgesa St-Pierre’a, Hendricks nie przejawia entuzjazmu. To właśnie oni obaj walczyli ze sobą w ostatniej walce GSP w Oktagonie. Pojedynek ten wygrał przez niejednogłośną decyzję Kanadyjczyk po czym zwakował tytuł i odszedł z MMA.
Od tamtego czasu, Hendricks zdobył tytuł wagi półśredniej, ale w ostatnich siedmiu pojedynkach wygrał tylko trzy walki, a w starciu z Robbie Lawlerem stracił mistrzowski pas.
W ostatnim odcinku The MMA Hour, „Bigg Rigg” powiedział, że nie podziela zdania St-Pierre’a dotyczącego powrotu do MMA.
— Jestem zaskoczony jego powrotem i chciałbym, żeby trzymał się z dala od MMA. Ale wiesz co, zawodnik zawsze będzie zawodnikiem i zobaczymy jak będzie wyglądał jego powrót. Słyszałem, że być może będzie chciał przejść do dywizji średniej, więc chciałbym też z tego skorzystać. Ja przeszedłem przez trudny okres i zrobiłem coś dzięki czemu mogłem wrócić, a on przechodząc swój trudny okres po prostu odszedł. Możesz trenować, możesz robić te wszystkie rzeczy, ale czy on uczynił wszystko co mógł, aby być teraz innym zawodnikiem?
Chociaż nie ma jeszcze podanej daty powrotu GSP do Oktagonu ani nazwiska rywala, to jego trener Firas Zahabi liczy na duże walki wliczając w to pojedynki z mistrzem wagi lekkiej Conorem McGregorem oraz mistrzem wagi średniej Michaelem Bispingiem.
Widac ze tamta przegrana nie daje mu spokoju. Powinien zrozumiec ze kazdy czlowiek ma prawo decydowac o swoim zyciu i jaka droga isc w danej chwili. Ale co on moze wiedziec, nawet jeden raz nie obronil pasa. W dodatku jego bilans w ufc to 5/5 slabo troche zeby kozaczyc 😉