John Lineker (29-8) poniósł swoją pierwszą porażkę w wadze koguciej mierząc się z byłym mistrzem T.J Dillashow’em (14-3). W związku z kontuzją czeka go przerwa w treningach.
John Lineker potwierdził we wtorek, że podczas 1 rundy pojedynku po uderzeniu w głowę złamał szczękę. Operacja nie będzie potrzebna, ale lekarz zalecił przerwę w treningach 2-3 miesiące.
Od razu poczułem trzask. Nie byłem w ogóle oszołomiony ale poczułem trzask. Myślałem sobie, że to tylko kopnięcie, nic wielkiego. Ból zacząłem odczuwać już w 2 rundzie, natomiast w 3 czułem się naprawdę źle po tylu przyjętych ciosach.
Po walce Lineker nie czuł żadnego bólu. Zmieniło się to jednak kiedy spróbował coś zjeść.
Opuściłem Oktagon i rozmawiałem z lekarzami. Wszystko było w porządku. Mogłem poruszać szczęką, wszystko było normalnie więc lekarze powiedzieli mi żebym dał im znać kiedy coś mnie będzie boleć. Kiedy wszedłem do innego pokoju zjeść coś oraz obejrzeć resztę walk z trwającej gali poczułem ból, którego nie mogłem powstrzymać. Nadszedł czas powrotu do hotelu a ja w dalszym ciągu nie mogłem powstrzymać tego okropnego bólu. Powiedziałem żonie, żeby zadzwoniła do mojego managera bo nie mogłem wytrzymać z tym do rana. Wezwaliśmy lekarza z UFC, który zlecił badania podczas których okazało się, że mam dwa złamania szczęki.
Komisja Sportowa Stanu Nevada zawiesiła Johna Linekera na sześć miesięcy ze względów zdrowotnych.
Przerabane troche ale do wesela sie zagoi hehe