Trener Conora McGregora, John Kavanagh stwierdził, że wszyscy hejterzy z ogromną chęcią obejrzeliby walkę Conora z Tyronem Woodleyem o pas wagi półśredniej.
Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia i pojedynek Conora McGregora w którym zdobył tytuł wagi lekkiej, starcie z Tyronem Woodleyem o pas wagi półśredniej wcale nie jest takim odrealnionym pomysłem. Obaj zawodnicy również wyrazili chęć stoczenia pojedynku i mieli sobie dużo do powiedzenia zarówno w internecie jak i podczas gali UFC 205.
McGregor walczył w wadze półśredniej dwukrotnie z Natem Diazem przegrywając pierwszą i wygrywając drugą walkę. Trener Conora, John Kavanagh wierzy w to, że wszyscy ci, którzy krytykują McGregora obejrzeliby jego walkę z Tyronem Woodleyem.
„Jestem pewien, że ci krytykanci z ogromną chęcią obejrzeliby tę walkę.”
Kavanagh uważa również, że ludzie nie doceniają Conora w perspektywie tego pojedynku, ale on jest zdania, że jest to zadanie do wykonania. Trener twierdzi też, że Woodley nie jest kimś nie do przejścia dla kogoś takiego jak McGregor.
„On nie jest ogromny. On nie jest Goliatem, jest tylko troszeczkę większy. Conor mógłby go sięgnąć, miałby dobrą technikę pod niego w uderzeniach, z pewnością. Musiałby się oczywiście pogodzić z taką mocą. Nie traktuję tego w ten sposób, „o mój Boże, nie, my nie damy rady go pokonać.” To jest wykonalna walka.”
Tymczasem UFC podjęło decyzję o odebraniu tytułu mistrza wagi piórkowej Conorowi McGregorowi zwracając go Jose Aldo. Irlandczyk cieszył się dwoma tytułami mistrzowskimi zaledwie kilkanaście dni, ale znając McGregora możemy się spodziewać, że kiedy wróci do Oktagonu, to na pewno czymś nas zaskoczy. Być może tą niespodzianką będzie właśnie walka o pas wagi półśredniej?
Hmm…ok, ale od kiedy to nate Diaz walczy w półśredniej?
McGregor zawalczy z tym, z którym dostanie największą kasę za walkę. Może to być Kavanagh.
Zadebiutował w tej wadze na UFC 111 i stoczył cztery walki. Potem wrócił do wagi lekkiej i w UFC 196 i UFC 202 walczył z McGregorem znów w wadze półśredniej.
takich jaj juz dawno nie bylo zeby odbierac zawodnikowi pas i dawac go komus kto ma tymczasowy masakra jakas , to po co są te tymczasowki na miesiąc dwa je robią do huja ??
@ cain- Rudy sam do tego doprowadził, bo nie chciał bronić pasa tylko robił walki dla kasy! A UFC też ma regulamin w którym napisano że zawodnik jest zobligowany w ciągu roku stanąć do obrony pasa. Właśnie minał ponad rok,rudy olał sprawę więc nie rozumiem Twojego żalu! Wszystko jest jak najbardziej legalne i w porządku. W prawdzie wolał bym zobaczyć rewanż Aldo z Conorem, ale niestety nie stanie się tak bo McRudy ma wszystko i wszystkich w dupie!
-Nie byłoby tymczasowego pasy gdyby Rudy nie robił sobie jaj walkami z Diazem, tylko bronił pasa z Frankim!
Jestem za Conorem zazwyczaj ale słusznie mu odebrano pas. Stoczył 2 walki w innych kategoriach nie broniąc pasa.Takie sa realia Panowie.
Kolejny który nie ma pojęcia co znaczy słowo hejter. Nikt go nie hejtuje za wygrywane walki tylko za to, że jest burakiem i karierowiczem a nie sportowcem.