John Dodson: „Kiedy wrócę, sięgnę po tytuł wagi muszej lub koguciej”

spike.com

 

John Dodson był na drodze do zdobycia tytułu mistrza wagi muszej jednak kontuzja kolana wyeliminowała go z walki i przerwała na ponad rok marzenia o zdobyciu pasa.

Po przejściu operacji i rehabilitacji, Dodson wróci do akcji w przyszłym roku i jak zapowiada, jest gotowy by sięgnąć po tytuł UFC. „The Magician” stwierdził, że zdobędzie tytuł bez względu, czy będzie to kategoria musza, czy kogucia.

„Wrócę w przyszłym roku i będę chciał zdobyć którykolwiek tytuł jaki będzie w tym czasie do zgarnięcia. Odbiorę go z rąk D.J.’a (Demetriousa Johnsona) lub T.J.’a (Dillashaw’a). To jest dla mnie bez znaczenia. Myślę, że w kategorii muszej nie będzie nikogo, kto zechce ze mną walczyć ponieważ wiedzą jaką destrukcję przynoszę ze sobą.”

John Dodson w zeszłym roku walczył o pas wagi muszej z Dematriousem Johnsonem na UFC on FOX 6 jednak decyzją sędziów przegrał ten pojedynek. Dodson walczył także z obecnym mistrzem kategorii koguciej T.J. Dillashawem w The Ultimate Fighter 14 Finale w 2011 roku i wygrał wówczas walkę w pierwszej rundzie przez TKO.

Choć nie podano jeszcze dokładnej daty powrotu Dodsona do Oktagonu, John nie chce się spieszyć i woli mieć pewność, że rehabilitacja przebiegnie pomyślnie, by później nie było problemów. Dodson przyznaje, że jest to nudny proces, ale to mądre rozwiązanie.

3 thoughts on “John Dodson: „Kiedy wrócę, sięgnę po tytuł wagi muszej lub koguciej”

  1. Lubie goscia, walczy widowiskowo i jest bardzo pozytywny. Z Johnsonem bedzie mial ciezko, ale go nie skreslam. W koncu caly czas sie rozwija.

  2. Tez lubie Dodsona potrafi wejsc na pelnej koorwie i urywac glowy bedac mikrusem. Spektakularny koles takich malo w nizszych wagach i to sie ceni . Dodson po pas !

  3. Dillashaw jest znacznie mocniejszy od Johna, ale obecnie też by mógł go pokonać.

    W muszej jest taki problem, że jest on, Mighty Mouse i tyle, cała reszta jest znacznie za nimi(chociaż może Benavidez coś ugra jeszcze), trochę jak w HW tylko dwa raz mniejsi są 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *