Komentator UFC Joe Rogan odniósł się w swoim programie do incydentu na Brooklynie z udziałem byłego mistrza wagi lekkiej Conora McGregora, który był prowodyrem całego zamieszania i rozróby.
Rogan nie ukrywa, że zachowanie McGregora było całkowicie niezrozumiałe. Irlandczyk po zorganizowaniu szturmu na autobus z zawodnikami został bohaterem serwisów i programów informacyjnych oraz gazet na całym świecie, ale w tym negatywnym świetle. McGregor został aresztowany za napaść po tym jak rzucił w stronę autobusu wózek transportowy rozbijając szybę, której odłamki raniły Michaela Chiesę i Raya Borga, którzy musieli wycofać się ze swoich walk na gali UFC 223. McGregor został zwolniony z aresztu po wpłaceniu kaucji w wysokości 50 000 $ i zakazano mu kontaktu z Chiesą oraz Borgiem.
Joe Rogan stwierdził, że incydent mógł być znacznie gorszy w skutkach i zauważył, że Conor McGregor jest specjalnie traktowany przez UFC.
„Co by się stał, gdyby trafił Rose [Namajunas]? Świat by go ku***ko znienawidził. Co, jeśli Rose zostałaby oślepiona? Ray Borg ma skaleczenia na oczach, więc jest to całkowicie możliwe. Ma odłamki szkła, ma porysowaną rogówkę. Chiesa złożył skargę, która jak sądzę doprowadzi do pozwu. Gdybym był Conorem, załatwiłbym każdą sprawę poza salą sądową, ponieważ jeśli przegra, zostanie skazany i będzie miał prze***ne. Prawdopodobnie nie będzie mógł nawet wjechać do tego kraju. Wyobraź sobie, że to Ray Borg rzucił tym wózkiem, a Conor byłby w środku. Byłby skończony, jego kariera dobiegłaby końca. To jedna z tych pop***nych rzeczy, o których wiadomo, że Conor jest traktowany wyjątkowo. Jest tak i to nie jest dobre dla nikogo.”
O tym, że Conor McGregor jest traktowany na innych zasadach niż pozostali zawodnicy wiadomo już od dawna i UFC wielokrotnie to pokazywało. W tej chwili UFC nie podejmuje jeszcze żadnych drastycznych kroków dotyczących McGregora prawdopodobnie oczekując na decyzję sądu. Wydaje się jednak, że jeżeli Irlandczykowi uda się wyjść obronną ręką z sali sądowej, to poza już odebranym mu tytułem mistrza wagi lekkiej, McGregorowi raczej nie zagrozi nic poważnego ze strony organizacji.
kazdy konsere widzi, ze ten ciec zmienia UFC w WWE
fajnie jakby zlozylu w koncu parasolke ochronna, dali go Khabib’wowi, zeby go po prostu osmieszyl i spral jak ostatniego noob’a
Jak nie mógł w 2 walkach zrobić krzywdy Diazowi to jakby mógł choćby zagrozić Khabibowi 🙂
Marketing marketingiem ale teraz Conor gadaniem nic nie ugra albo walczy albo jest niżej.