Joanna Jędrzejczyk: „Rose tylko opiekuje się moim pasem, to ja jestem prawdziwą mistrzynią”

Brandon Magnus/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Joanna Jędrzejczyk nadal pewna siebie, pomimo utraty tytułu.

Joanna Jędrzejczyk (14-1) pomimo utraty tytułu mistrzowskiego, nadal jest bardzo pewna siebie.

Joanna podczas weekendu znajdowała się w Szanghaju, gdzie była gościem specjalnym UFC podczas pierwszej kontynentalnej gali w Chinach. Polka podczas dnia medialnego, udzieliła wywiadu odnośnie swojej obecnej sytuacji.

Jestem prawdziwą mistrzynią. To ja jestem mistrzynią kategorii słomkowej. Zbudowałam tę dywizję i będę dalej ją prowadziła.

Podczas gali UFC 217, Polka utraciła swój mistrzowski pas na korzyść Rose Namajunas (7-3). Przebieg walki był jasny, nie było żadnych kontrowersji podczas werdyktu. Był to dominujący występ ze strony Namajunas.

Polska zawodniczka wierzy, że swoją następną walkę stoczy właśnie z Namajunas.

Nie martwcie się chłopaki. Moja kolejna walka będzie pojedynkiem o pas. Obiecuję wam, że zostanę mistrzynią ponownie. Ona po prostu dba o mój pas, zajmuje się jego czyszczeniem.

7 thoughts on “Joanna Jędrzejczyk: „Rose tylko opiekuje się moim pasem, to ja jestem prawdziwą mistrzynią”

  1. Lubie Joasie i nie przeszkadzalo mi jej „kozaczenie” przed walkami… Ale mysle ze jej panowanie sie skonczylo.. Obym sie mylil, jakby nie bylo to wielki szacunek dla niej za to co zrobila

  2. Moim zdaniem trochę inaczej niż Ronda. Ronda po porażce z Holm na długo się zaszyła i wróciła dopiero po roku. Asia nie unika mas mediów i zapewne szybciej zawalczy o pas.

  3. znowu oceniamy pzred walka ok
    ale dopiero starcie pokaze czy Asia zaspala i czy sie obudzi
    czy to faktycznie jej koniec
    a moze dopiero poczatek
    wielu ludzi sie chowa za zycia – teoretycznie- a praktyka to weryfikuje 🙂
    mam nadzieje ze sie mylicie

  4. Aśka to super kozak, ale jak przegra kolejną walkę to przez to gadanie straci wielu kibiców. Obym się mylił i znów oglądał jej dominację. Powodzenia JJ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *