W najnowszej aktualizacji rankingów UFC, Jiri Prochazka po kapitalnym zwycięstwie nad Dominickiem Reyesem oficjalnie wkroczył do ścisłej czołówki dywizji półciężkiej.
Jiri Prochazka wygrywając przez nokaut z Dominickiem Reyesem na UFC on ESPN 23 zdobył nie tylko 100 tysięcy dolarów w bonusach, ale również pozycję #2 w rankingu wagi 205 funtów. To niesamowite osiągnięcie dla pochodzącego z Czech zawodnika, który zadebiutował w UFC w lipcu ubiegłego roku i ma dopiero dwie stoczone walki w Oktagonie. Zasłużył na to po tym, jak w swoich pierwszych dwóch występach w UFC pokonał przez nokaut Reyesa i Volkana Oezdemira. Ma też na koncie serię 12 zwycięstw z rzędu. Wraz z awansem Prochazki o trzy oczka na pozycję nr 2, Reyes spadł na 5. pozycję. Warto też zauważyć, że Aleksandar Rakic również spadł o jedno miejsce w rankingu na 3. pozycję.
Oprócz Prochazki i wagi półciężkiej, w wadze średniej Sean Strickland awansował w rankingu dzięki wygranej przez jednogłośną decyzję nad Krzysztofem Jotko, która dała mu czwarte zwycięstwo z rzędu. Strickland awansował na pozycję nr 11, a Chris Weidman spadł na pozycję nr 12 w dywizji. Omari Akhmedov i Brad Tavares również spadli w rankingu.
W wadze piórkowej Giga Chikadze awansował o cztery miejsca w rankingu na 10. pozycję po wygranej z Cubem Swansonem. Sodiq Yusuff, Bryce Mitchell, Edson Barboza i Movsar Evloev spadli o jedno oczko, a Hakeem Dawodu został dodany do rankingu po tym jak Jeremy Stephens został usunięty z pierwszej piętnastki z powodu przejścia do wagi lekkiej. Prochazka i Chikadze to prawdopodobnie dwaj najwięksi wygrani tamtego wieczoru.
Warto również zauważyć, że w wadze koguciej Merab Dvalishvili awansował na pozycję nr 11 dzięki wygranej przez decyzję z Codym Stamannem. Wraz z awansem Dvavlishviliego o jedno miejsce w rankingu spadł Jimmie Rivera. W żadnej z pozostałych dywizji nie zaszły znaczące zmiany w rankingach.