Były zawodnik wagi półciężkiej UFC i pretendent do tytułu, Jimi Manuwa zapowiada powrót do Oktagonu po przejściu na emeryturę w czerwcu ubiegłego roku.
Jimi Manuwa postanowił zakończyć karierę po tym, jak w czerwcu 2019 roku został brutalnie znokautowany kopnięciem w głowę przez Aleksandara Rakica na gali UFC Fight Night 153. Była to czwarta z rzędu porażka dla Manuwy, z trzema brutalnymi nokautami. W wieku 39 lat Manuwa postanowił wrócić z emerytury i ponownie spróbować swoich sił w rywalizacji w klatce.
Okazuje się, że Manuwa przemyślał sprawę dotyczącą sportowej emerytury i doszedł do wniosku, że to jeszcze nie jest ten czas. W paru ostatnich wpisach na Twitterze, „Poster Boy” zasugerował ewentualny powrót po niecałym roku przerwy.
„Bądźcie czujni…”
Stay tuned…
— JIMI MANUWA (@POSTERBOYJM) January 28, 2020
„Cały ten wolny czas uświadomił mi, że naprawdę urodziłem się dla tej gry!”
All this time off has made me realise I’m that I was truly born for this game !
— JIMI MANUWA (@POSTERBOYJM) January 28, 2020
Jeśli Manuwa wróci, prawdopodobnie natychmiast wskoczy z powrotem do pierwszej piętnastki w wadze półciężkiej. Biorąc pod uwagę, że przerwa nie trwała nawet pełnego roku, nie powinien mieć problemów z rdzą. Być może nawet ta przerwa pozwoliła mu na regenerację, wyleczenie kontuzji i oczyszczenie głowy po tej serii porażek.
Jimi Manuwa (17-6) stoczył w UFC dwanaście walk, których bilans to 6-6. Anglik ma na swoim koncie kilka dużych wygranych, w tym zwycięstwa nad Ovincem Saint Preux, Coreyem Andersonem i Janem Błachowiczem w pierwszej walce. Ci dwaj ostatni zmierzą się w przyszłym miesiącu na gali UFC Fight Night 167 w Rio Rancho. Cztery ostatnie przegrane przyszły wraz z pojedynkami z Volkanem Oezdemirem przez KO, Janem Błachowiczem przez jednogłośną decyzję w rewanżu oraz Thiago Santosem i Aleksandarem Rakicem przez KO.
Jeśli Manuwa rzeczywiście powróci do rywalizacji, to potencjalnymi przeciwnikami są dla niego tacy weterani, jak Mauricio „Shogun” Rua czy Misha Cirkunov, a może wschodzące gwiazdy, jak Ryan Spann czy Magomed Ankalaev. Niezależnie od tego, kto będzie jego przeciwnikiem, Manuwa ma przed sobą wiele ekscytujących pojedynków.