Nie dojdzie do walki w wadze półciężkiej między Jimim Manuwą i Nikitą Krylovem na UFC Fight Night 83 w Londynie. Powodem jest kontuzja Anglika.
Organizacja UFC oficjalnie podała, że do tego pojedynku nie dojdzie ze względu na kontuzję Manuwy (15-2), która nie została jednak dokładnie opisana. Manuwa swoją ostatnią walkę stoczył na UFC 191 we wrześniu przegrywając w drugiej rundzie przez nokaut z Anthonym Johnsonem. Dla „Poster Boya” była to druga porażka w UFC na sześć walk.
Rywalem Manuwy miał być 23-letni Ukrainiec, Nikita Krylov (19-4), która stoczył w UFC sześć walk przegrywając dwie. Z ostatnich trzech pojedynków wychodził zwycięsko pokonując Cody Donovana, Stanislava Nedkova i Marcosa Rogerio de Limę. Wszystkie jego walki kończył przed czasem i prawie wszystkie, poza jedną w pierwszej rundzie.
UFC nie podjęło jeszcze decyzji w sprawie zastępstwa za Manuwę, ale chęć walki z Nikitą Krylovem wyraził Jan Błachowicz (18-5). Polak ma za sobą trzy walki w UFC lecz tylko jedną wygraną w debiucie na UFC Fight Night 53 z Ilirem Latifi przez TKO. Kolejne dwie walki to porażki przez decyzje z Jimim Manuwą na UFC Fight Night 64 w Krakowie oraz z Coreyem Andersonem na UFC 191.
Wygrana Błachowicza podbudowałaby nieco jego rekord w UFC, ale w przypadku kolejnej porażki jego los w organizacji byłby już raczej przesądzony.
Jimi @POSTERBOYJM is out. @danawhite, @MMA_Matchmaker I’m ready for London and @KrylovUFC!!!
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) styczeń 1, 2016