Prezydent UFC Dana White uważa, że mistrz wagi ciężkiej Francis Ngannou może wyprzedzać samego siebie przed pierwszą w tym roku galą pay-per-view UFC 270.
W sobotni wieczór na UFC 270 Francis Ngannou spróbuje zunifikować tytuły mistrzowskie w wadze ciężkiej, kiedy zmierzy się z tymczasowym mistrzem Cirylem Gane w głównym pojedynku gali, która odbędzie się w Anaheim w Kalifornii. W okresie przygotowawczym Ngannou publicznie omówił swoje pragnienie zmiany kwestii dotyczących kontraktu z UFC, który wygasa po walce z Gane.
Ngannou chciałby, aby jego następny kontrakt zawierał możliwość rywalizowania w boksie, wspominając o potencjalnej mega walce z mistrzem Tysonem Furym.
„Mówisz o tym, że nie chcesz walczyć w ramach swojego kontraktu, mówisz o tym – on dostaje procent z pay-per-view, z czegokolwiek co sprzedamy, tak jak wszyscy inni mistrzowie” – powiedział Dana White w niedawnym wywiadzie w „The Jim Rome Show”.
Zajmujesz się tymi wszystkimi innymi rzeczami – „Chcę boksować z Tysonem Furym, chcę zrobić to, chcę zrobić tamto”. Przed sobotnią nocą jesteś underdogiem. Nie jesteś jakimś wielkim faworytem 10 do 1 i chcesz iść dalej. Skup się na tym: pokonać Ciryla Gane. Wygraj tę walkę, wtedy możesz zacząć mówić o możliwości robienia innych rzeczy.”
Gane jest faworytem w wielu zakładach bukmacherskich.
Sytuacja z kontraktem nie jest jedynym zewnętrznym problemem, z którym Ngannou musi się zmierzyć przed sobotnim wieczorem, ponieważ wciąż pojawiają się pytania dotyczące jego ostatnich treningów z Gane i konfliktu z byłym trenerem Fernandem Lopezem. Mimo to, Ngannou powiedział, że robi wszystko co w jego mocy, aby nie myśleć o żadnych zewnętrznych rozterkach i skupić się na wykonaniu zadania, jakim jest pokonanie niepokonanego Gane.
Podczas są pewne rzeczy, które Ngannou chciałby zrobić w następnej kolejności, White uważa, że jeśli nie będzie skupiony wyłącznie na sobotniej nocy, Gane może wykoleić wszelkie jego plany.
„Bądźmy szczerzy, Francis jest w miejscu, w którym zarobił dużo pieniędzy” – powiedział White. „Buduje duży dom w swojej ojczyźnie w Afryce. Buduje tam siłownie dla dzieci, robi te wszystkie rzeczy. Ciryl Gane chce tego co ten facet. Masz tego gościa, który się zbliża i jest głodny.
Nikt nie ma wystarczająco dużo pieniędzy. Nikt nigdy nie powie – „Płacą mi za dużo. Mam za dużo pieniędzy”. Ale ten facet zarobił prawdziwe pieniądze i wydaje je, robiąc swoje. Ciryl Gane chce teraz tych prawdziwych pieniędzy.”