Szef UFC Dana White podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat fantastycznego zwycięstwa Charlesa Oliveiry nad Tonym Fergusonem w walce co-main event gali UFC 256. White jest pełen uznania dla tego, co zrobił Brazylijczyk.
Charles Oliveira (30-8 MMA, 18-8 UFC), coraz groźniejszy zawodnik dywizji lekkiej, powiększył swoją serię zwycięstw do ośmiu wygranych z rzędu. „Do Bronx” wygrał przed czasem we wszystkich siedmiu poprzednich walkach i chciał zrobić to samo z Tonym Fergusonem. I prawie mu się udało zakończyć walkę przed czasem, ale ostatecznie wygrał przez jednogłośną decyzję.
Tymczasem Tony Ferguson (25-5 MMA, 15-3 UFC) wszedł do Oktagonu w nadziei na odbicie się od porażki przez TKO w piątej rundzie w poprzedniej walce z Justinem Gaethje w kwietniu tego roku na UFC 249. Przed tą porażką „El Cucuy” miał rewelacyjną serię dwunastu zwycięstw.
Prezydent UFC Dana White oświadczył wcześniej, że zwycięzca walki Oliveira vs Ferguson będzie miał szansę stanąć do pojedynku o tytuł.
Charles Oliveira był w stanie zdominować Tony’ego Fergusona zarówno w stójce, jak i w parterze, aby ostatecznie odnieść zwycięstwo przez jednogłośną decyzję.
Zabierając głos na konferencji prasowej po UFC 256, Dana White podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat sensacyjnego występu Oliveiry.
„Zdecydowanie jest jednym z najlepszych na świecie w najmocniejszej dywizji w tym sporcie.’
Szef UFC skomplementował również Tony’ego Fergusona za to, że nie odklepał próby poddania dźwignią na łokieć w pierwszej rundzie.
„10 na 10 osób odklepałoby tę dźwignię, ale Tony Ferguson jakoś przetrwał.”
Mimo to, White stwierdził, że nie jest pewny co do przyszłości Tony’ego Fergusona. Z kolei Charles Oliveira czeka teraz na rewanż Dustina Poiriera z Conorem McGregorem na gali UFC 257, aby zawalczyć ze zwycięzcą o pas mistrza wagi lekkiej.