Organizacja UFC oficjalnie ogłosiła, że 2 marca w Las Vegas na gali UFC 235 dojdzie do pojedynku w wadze piórkowej między Jeremy’m Stephensem (28-15) i Zabitem Magomedsharipovem (16-1).
O Magomedsharipovie mówiło się, że jest potencjalnym przyszłym mistrzem w dywizji wagi piórkowej po tym, jak w zeszłym roku dołączył do UFC. Pochodzący z Dagestanu Magomedsharipov ma imponujący rekord w tym cztery zwycięstwa w UFC, z czego trzy przed czasem przez poddania. Tak jak on dominował w walkach swoich rywali, tak teraz przyjdzie mu stoczyć najtrudniejszy pojedynek w UFC.
Stephens ma za sobą bagaż doświadczeń w rywalizacji z elitarnymi zawodnikami wagi 145-funtów w UFC. Weteran walk oraz nokautów na cztery ostatnie walki wygrał trzy z czego dwie przed czasem przez KO/TKO z Joshem Emmettem i Doo Ho Choi’em, ale także jedną przegrał przez TKO w pierwszej rundzie z byłym mistrzem Jose Aldo.
Teraz Jeremy Stephens będzie chciał odrobić stratę i wrócić na ścieżkę zwycięstw, podczas gdy Zabit Magomedsharipov będzie próbował odnieść pierwsze w UFC zwycięstwo w walce z zawodnikiem z pierwszej dziesiątki rankingu.