Kolejne problemy Mayhema.
Jason Miller (28-9 1 NC, 0-3 w UFC) nie walczy od 2012r. ale i tak nie daje o sobie zapomnieć. Amerykanin w przyszły poniedziałek miał stawić się w sądzie ale w dniu dzisiejszym został aresztowany.
Według komunikatu policjanci przyjechali pod dom Jasona ok. 1:30 w nocy zaalarmowani zgłoszeniami o zakłócaniu porządku. Gdy funkcjonariusze byli pod posiadłością Millera usłyszeli krzyk kobiety i zobaczyli właściciela, który był zachowywał się agresywnie i krzyczał, zawodnik rzucał płytkami i groził mając gaśnicę i metalowy pręt. Po kilku minutach został obezwładniony za pomocą paralizatora.
Dochodzenie wykazało, że w domu doszło do kłótni między Jasonem a dwoma kobietami.
Amerykanin od kilku lat prowadzi „ciekawe” życie, w 2012r. został aresztowany po tym jak włamał się do kościoła, dopuścił się aktów wandalizmu a następnie został znaleziony nagi w budynku. W 2014r. Miller zabarykadował się w domu gdy funkcjonariusze policji przyjechali z nakazem aresztowania. W marcu bieżącego roku Mayhem został aresztowany pod zarzutem bójki z policjantami przez nocnym klubem.
Gość ma chyba coś z głową…
Hahaha kolo kolo jest niezły. .. chyba już nie powalczy.
Jak tylko pierwszy raz zobaczylem Millera i posluchalem z nim wywiadów .. odniosłem wrażenie, że facet jest chory psychicznie