James Vick (13-1) zaoferował swoją pomoc w zastępstwie za Tony’ego Fergusona lub Khabiba Nurmagomedova w przypadku, gdyby doszło do wypadnięcia któregoś z nich z karty gali UFC 223.
7 kwietnia w głównej walce gali UFC 223, tymczasowy mistrz wagi lekkiej Tony Ferguson i niepokonany Khabib Nurmagomedov zmierzą się w walce o tytuł. Walka ta jest jedną z największych w historii wagi lekkiej UFC, ale ciążyła na niej jak dotąd klątwa chorób i kontuzji jej bohaterów, ponieważ będzie to już czwarte podejście.
Najwięksi pesymiści twierdzą, że i tym razem do tego starcia nie dojdzie. Gdyby sprawdził się ten czarny scenariusz i jeden zawodników nie byłby zdolny do stoczenia walki, James Vick jest gotów wejść do Oktagonu, aby uratować główną walkę wieczoru. Pomimo zwichnięcia palca w ostatniej, wygranej walce przez decyzję z Francisco Trinaldo, Vick twierdzi, że jest gotowy i chętny do zastąpienia Fergusona lub Nurmagomedova, jeśli któryś z nich zostanie zmuszony do wycofania się z pojedynku.
„Zwichnąłem palec pod koniec drugiej rundy. Kopnął mnie i ja to zablokowałem, ale mój palec ucierpiał. Wiedziałem, że on to widział, więc szybko go nastawiłem i walczyłem dalej.
Mój palec jest zwichnięty, ale nie jest złamany. Jestem gotów walczyć o tytuł, jeśli cokolwiek stanie się z Khabibem lub Tonym. Pokonałem facetów, którzy stawili im czoła i pokonali ich jeszcze łatwiej.”
Niezależnie od tego jak rozwinie się sytuacja, James Vick chce, aby ludzie zaczęli szanować jego osiągnięcia w Oktagonie.
„Mam 6 stóp 3 cale (191 cm), jestem finisherem, więc nikt nie chce ze mną walczyć. Jestem lepszy niż ktokolwiek w każdej płaszczyźnie, niezależnie od tego, czy jest to walka w parterze czy stójce. Mój rekord jest niezaprzeczalny. Prawdopodobnie nie jesteś w stanie wymienić więcej osób w UFC, które mają lepszy rekord niż ja.”