James Thompson nie daje o sobie zapomnieć i co jakiś czas wyśmiewa się z Mariusza Pudzianowskiego. Anglik kolejny raz prowokuje byłego strongmena i z pewnością chciałby się z nim zmierzyć po raz trzeci. Ostatni ich pojedynek odbył się w listopadzie 2011r i zakończył się kontrowersją decyzją, a ostatecznie walkę uznano za nieodbytą. Po walce z Pudzianowskim Thompson bez problemu rozprawił się z Bobbem Sappem oraz wygrał przez decyzję z Bobbym Lashleyem. Czy doczekamy się kolejnego starcia Kolosa z popularnym Pudzianem ?
Dobre zabawny jest 😀
Heh, niestety wygral 2 walki, w tym jedna z Lasheyem, wiec w zyciu Pudzianowski z nim nie zawalczyc bo znowu po pizdzie dostanie.
Uwielbiam brytoli, a w dodatku James jest nawet zabawny. Chętnie zobaczyłbym jak ostatecznie rozprawia się z pudzillą.
Tak, dwie wygrane z rzędu (jedna z Sapp’em, ale jednak) nie rokują na 3 walkę. Musiałby teraz z kimś przegrać i zaprezentować spadek formy – wtedy by kejesdablju go zakontraktowało. Ale by musiał obiecać, że żadnych wybryków po walce.
Pudzianowi pewnie wymyślą kogoś w stylu Garry’ego Goodbridge’a czy innego emeryta, weterana Pride albo UFC. To nie wina Pudziana – za dużo w niego pchali kasy i jest za cienki, żeby przegrywał na ich galach. Więc dostaje kelnerów.
Tylko ,ze z Lashley’m przegral ta decyzja byla walem na kilometr. Hajs go nie wezmie do ksw zbyt urażny jest i potencjalny wpierdol na pudzianie nie rokuje dobrze
jaro ma rację, nic dodać nic ująć, ja powiem od siebie, że chciałbym zobaczyć rewanż z Sylvią
Dobra, dobra, mi w pamięci utkwił ten moment: http://www.youtube.com/watch?v=A0UfltSm1Ew#t=04m05s
no mi tez, 120 kilowy gosc, nie mógł powalic chłopa sadząc mu czyste latary
„Silny to był Tyson” -> mawiał mój trener boksu
Ja również uważam, że Thompson to żaden as. Nawet nie wiem, czy w top50 ciężkiej się łapie. Ale na gwiazdę KSW jednak wystarczy ktoś jego kalibru. K&L się na nim przejechali, tak samo, jak na Sokoudjou (który pokonał Błachowicza). Dali im po jeszcze jednej szansie na przegranie pojedynku z gwiazdą federacji. Murzyn zrozumiał, że jego wcześniejsze zwycięstwo to był błąd i że lepsza kasa, jak słucha federacji. Natomiast Brytyjczyk dalej swoje… i dalej bił gwiazdora. Trzeciej szansy nie dostanie, bo nie trzyma się wytycznych.
bedzie rewanz z silwia i flinstonem wspomnicie moje slowaaaa
jaro82.. widze ze niedorozwiniety umyslowo jestes:D lashley z mordy thompsona zrobił galarete i na dodatek go wydymali,widac na tym filmiku ze jamsowi został ubytek na mózgu po walce z lashleyem 😀
Moze i będzie bo jednak Pudziana organizm nieźle reaguje na doping, więc wypracuje w miare dobra kondycje i sile, a to wystarczy żeby tych emerytów pokonać, skoro pokonują ich przeciętni goście.
Np. taki Tim Sylvia jeszcze z 2 przegrane (bo już ma dwie) i na pewno KSW się do niego odezwie z zasiłkiem do emerytury.