James Te Huna jest jednym z zawodników, którzy postanowili w ostatnim czasie zmienić kategorię wagową. W tym przypadku będzie to kategoria średnia.
Początek Nowego Roku, to czas nowych postanowień i właśnie James Te Huna postanowił wykorzystać tę okazję. Zawodnik wagi półciężkiej chce rozpocząć 2014 rok od zmiany i pragnie jak najszybciej zapomnieć o minionym roku, który zakończył się dla niego dwoma porażkami z rzędu.
„To były dla mnie krępujące porażki, a ostatni rok nie należał do udanych. Miałem wiele problemów, które odcisnęły piętno na walce w Londynie. Postaramy się, popracować nad kilkoma rzeczami podczas przerwy między walkami. W dodatku ten nieszczęsny nokaut na koniec roku. W tym roku podejmę nowe wyzwanie walki w kategorii średniej. Wiem, że jestem w stanie walczyć w tej wadze i wydaje mi się, że ta kategoria będzie bardziej naturalna dla mnie. Dotychczas miałem odpowiednią dietę dzięki której utrzymywałem się w kategorii półciężkiej, ale i tak byłem najlżejszy w tej dywizji. Teraz kiedy będę mógł normalnie jeść, wiem że idealnie wpasuję się w kategorię średnią. Całą karierę walczyłem w tej cięższej kategorii, ale myślę że zmiana jest dobrym ruchem.”
Zanim jednak Te Huna przyjmie pojedynek w nowej kategorii, będzie chciał zrobić kilka testów, aby sprawdzić jak zareaguje na zmianę jego organizm. Jak sam mówi nie powinno być żadnych problemów.
Te Huna walczył ostatnio na UFC Fight Night 33 na której znokautował go Mauricio Rua posyłając go na deski w pierwszej rundzie. Jeszcze wcześniej odniósł porażkę z pretendentem do pasa wagi półciężkiej Gloverem Teixeirą na UFC 160.
Zupełnie odwrotnie niż typowi zawodnicy, którzy mają problemy „zrobić wagę”