(mmamania.com)
Houston Alexander już nie musi się martwić o walkę na Shark Fights 14, planowaną na 11 marca.
A to dlatego, że jego przeciwnik James Irvin poddał się testowi anty-dopingowemu, który dał pozytywny rezultat na obecność ETB (Epitrenbolone) – sterydu używanego do zwiększania apetytu i stymulującego wzrost tkanki mięśniowej. Został zawieszony na rok przez Komisję Sportową Stanu Kalifornia (CSAC).
Irvin od jakiegoś czasu znajduje się na równi pochyłej w dół. Po porażkach z Alessio Sakara i Igorem Pokrajacem został zwolniony z UFC. Ostatnio walczył na „Young Guns 4”, która to walka została zakwalifikowana jako „no contest” z racji użycia nieprzepisowego kolana na głowę Mike’a Crismana.
Władze „Shark Fights” jeszcze nie wydały oświadczenia.
Irvin zawsze mocno napompowany bywa, mięśnie to nie wszystko