Jamahal Hill odbił się od swojej pierwszej druzgocącej porażki, odnosząc tej nocy efektowne i szybkie zwycięstwo, kiedy to skończył Jimmy’ego Crute’a na gali UFC on ESPN 31.
Hill (9-1 MMA, 3-1 UFC) nie potrzebował dużo czasu, aby osiągnąć swój cel na początku walki w wadze półciężkiej, która odbyła się w UFC Apex w Las Vegas. Już w pierwszych momentach walki powalił Crute’a (12-3 MMA, 4-3 UFC) i prawie doprowadził do przerwania walki, po czym zaczekał i po raz kolejny dokładnie tym samym prawym sierpowym zakończył walkę w 48 sekundzie.
Jamahal Hill pokonał Jimmy’ego Crute’a przez KO (uderzenia) – runda 1, 0:48
UNDER A MINUTE FOR JAMAHAL HILL #UFCVegas44 pic.twitter.com/sN9xfRMqRQ
— JAKE (@jakeshredz420) December 5, 2021
Got damn Jamahal Hill just popped him so hard he about knocked that mullet off his head 💥 pic.twitter.com/QJcitfXPL4
— Preston Penn (@TheRealPres10) December 5, 2021
Po tym, jak w poprzedniej walce został pokonany przez Paula Craiga, Hill powrócił w doskonałym stylu.
„Wszyscy po prostu zwątpili we mnie – nie wiem dlaczego – co wy wszyscy mówicie?” Hill powiedział w wywiadzie po walce w rozmowie z Danielem Cormierem. „Ja po prostu miałem nadzieję na dobrą walkę. Wiem, że Jimmy jest twardym gościem. On jest niewiarygodnie utalentowany. Ja chciałem po prostu wyjść i pokazać się. Być sobą. To jestem ja. To jest to, co dostajecie, kiedy mnie widzicie.
Słyszałem, że Paulo Costa zbliża się do rywalizacji z dużymi chłopcami.”