Jake Shields wraca do wagi średniej

Jake Shields przedwczoraj oświadczył, że wraca do wagi średniej. Na razie nie wiadomo, z kim zawalczy w najbliższym czasie, ale prawdopodobny termin to lato 2012.

Shields ostatnio wygrał jednogłośną decyzją z Yoshihiro Akiyama na UFC 144. W zawodowym MMA stoczył 34, zarówno w wadze półśredniej, jak i średniej. Jednak sam zawodnik czuje się dużo zdrowszy w wadze 185 funtów, a ścinanie wagi do 170 to dla niego za dużo. Shields chce nabrać masy mięśniowej i wrócić do regularnych występów w Octagonie latem 2012.

UFC wydało oświadczenie do prasy w tej sprawie:

„Dla Shieldsa waga średnia nie jest obca, jako że w Strikeforce był mistrzem tej kategorii, a wśród zawodników których pokonał sa m.in. : Dan Henderson, Jason Miller czy Robbie Lawler.”

Shields zadebiutował w UFC w październiku 2010, notując rekord 2-2. Pokonał wspomnianego już Akiyamę oraz Martina Kampmanna, natomiast musiał uznać wyższość Jake’a Ellenbergera oraz mistrza wagi półśredniej UFC, Georgesa St. Pierre. Jego porażka z GSP jest uważana za najbardziej wyrównaną walkę, jaką ktokolwiek stoczył z mistrzem.

Niemniej, to przejście do wyższej wagi daje szansę na interesujący rewanż Shieldsa z Hendersonem. Hendo ostatnio narzekał na brak ciekawych walk dla niego w UFC, może na tą się skusi. Tak czy siak, przed shieldsem otwiera się sporo nowych możlwiości, z których fani też będa zadowoleni.

(mmamania.com)

6 thoughts on “Jake Shields wraca do wagi średniej

  1. Shields po przejściu do UFC nie zaliczył ani jednej dobrej walki. Nawet wygrywając z Akiyamą wyglądał słabo. Jego boks jak na standardy UFC jest bardzo słaby, a na dodatek ma problem ze sprowadzaniem walki do parteru czyli tam gdzie czuje się najlepiej. W średniej biją jeszcze mocniej, więc nie wiem po co tam się pcha.

  2. „Jego porażka z UFC jest uważana za najbardziej wyrównaną walkę, jaką ktokolwiek stoczył z mistrzem.”

  3. Walka z GSP najbardziej wyrównana? Jeśli w 2 ostatnich rundach GSP walczył z jednym okiem sprawnym, a Shields dalej nic nie robił to można powiedzieć że 2 ostatnie rundy były wyrównane. Nie zmienia to faktu że sędziowie którzy dali w tej walce tylko 48-75 dla GSP powinni zmienić zawód…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *