Zawodnik wagi ciężkiej UFC Jairzinho Rozenstruik już planuje następny krok i zamierza rzucić wyzwanie Francisowi Ngannou, jeśli w ten weekend pokona Alistaira Overeema w walce wieczoru gali UFC on ESPN 7 w Waszyngtonie.
Jairzinho Rozenstruik wszedł do pojedynku jako zastępstwo za Walta Harrisa i jest gotowy do podjęcia zdecydowanie największego wyzwania w swojej dotychczasowej karierze MMA, gdy w ten weekend zmierzy się z Overeememem. Choć Rozenstruik musi najpierw rozprawić się z Overeememem, już teraz myśli o tym, komu chce rzucić kolejne wyzwanie, a tym zawodnikiem jest pretendent do tytułu Francis Ngannou.
Rozenstruik powiedział ostatnio w rozmowie z Arielem Helwani, że chce walczyć z Ngannou, ponieważ uważa to za wyzwanie, a także dlatego, że byłaby to interesująca walka dla fanów pomiędzy „dwoma dużymi, strasznymi facetami”. Oto, co Rozenstruik miał do powiedzenia na temat tej walki.
„Dla mnie pokonanie Alistaira Overeema wiele znaczy, ale walka, której szukam, to pojedynek z Francisem Ngannou. To duży, przerażający facet i myślę, że byłby to niesamowite starcie. Byłby to pojedynek dwóch dużych ciężkich, którzy są silni i mocno uderzają, to byłoby jak bomba w Oktagonie. Lubię ekscytujące walki. Dla mnie byłaby to wspaniała walka. Taki jest cel na razie.
Chcę być najlepszym zawodnikiem na świecie. Żeby być najlepszym, trzeba pokonać najlepszych. Jesteśmy profesjonalistami i podoba mi się ta walka, ja przeciwko Francisowi Ngannou, dwóch wielkich, strasznych facetów. To dla mnie ekscytujące, duże wyzwanie. Naprawdę chcę to zrobić również dla siebie, a także żeby dać rozrywkę fanom UFC. Myślę, że każdy chce zobaczyć tę walkę”.
Jairzinho Rozenstruik jest jak dotąd niepokonany i posiada rekord 9-0 w swojej zawodowej karierze w MMA, w tym 3-0 w Oktagonie z trzema nokautami. Alistair Overeem (45-17, 1 NC) jest jak dotąd jego najtrudniejszym wyzwaniem, a w dodatku były mistrz wagi ciężkiej Strikeforce, DREAM i K-1 zdaje się być w dobrej formie po dwóch zwycięstwach z rzędu. Jeśli ręka Rozenstruika zostanie uniesiona w geście zwycięstwa podczas nadchodzącej gali, walka z Ngannou, który obecnie nie ma przeciwnika, ma sens dla obu zawodników.