Prezentujemy wywiad z Izabelą Badurek (5-2), świeżo upieczoną zawodniczką UFC, która zadebiutuje w największej organizacji MMA już 11 kwietnia. Iza zmierzy się z Rosjanką Aleksandrą Albu (5-0) na pierwszej gali UFC organizowanej w Polsce – UFC Fight Night 64: Gonzaga vs Cro Cop 2, która odbędzie się w Krakowie.
ENGLISH VERSION
Fight24: Cześć Iza, na początku chciałbym pogratulować Ci podpisania kontraktu z UFC. Jak się czujesz z tym, że jesteś teraz zawodniczką największej organizacji MMA?
Izabela Badurek: Czuje się z tym znakomicie, aczkolwiek powoli to dopiero do mnie dociera. Myślę, ze tak na 100% uwierzę dopiero jak zacznie się fight week 7 kwietnia.
Ile walk jest zapisanych w kontrakcie?
Kontrakt jest na 4 walki.
Możesz nam zdradzić, czy to UFC samo zgłosiło się po Ciebie, czy propozycja wyszła od Twoich menadżerów?
To są sprawy które się dzieją poza mną. Mam menadżera, który się tym zajmuje i nawet nie wnikam. Jak już jest konkret to zostaje poinformowana razem z trenerem i podejmujemy decyzje, aczkolwiek tutaj długo się nie musieliśmy zastanawiać.
Spotkałem się z kilkoma krytycznymi komentarzami mówiącymi, że na taki kontrakt jest jeszcze za wcześnie i po prostu nie zapracowałaś jeszcze na niego. Jak się do tego odniesiesz?
Nie chce tego zbytnio komentować. Polska jest na tyle dziwnym krajem, że jak ktoś coś osiągnie, to musimy go zniszczyć a nie poklepać po ramieniu i powiedzieć mu: „Good Job”. Nikomu nic nie zabrałam i nikomu nic nie ukradłam. Mam świetny management i klub i to widocznie wystarczyło żeby ZASŁUŻYĆ. Niech inni piszą i mówią, a ja się skupiam na ciężkiej pracy i przygotowaniach do 11 kwietnia. Co do komentarzy typu, że żadna poważna przeciwniczka itd., niech chociaż połowa tych ludzi, którzy tak krytykują wejdzie raz w życiu do klatki i sama zawalczy, wtedy mogą oceniać. Hate jest potrzebny. Jak widać cały czas jest głośno o mnie i w jakimś sensie jest to forma marketingu.
Co zmieni w Twoim życiu kontrakt z UFC?
Moje życie tak naprawdę zmieniło się przed kontraktem z UFC. Zmieniłam barwy na S4, przeprowadzka do Warszawy i pierwszy raz w życiu są ludzie którzy we mnie wierzą i mnie wspierają. Kontrakt UFC to kolejne potwierdzenie, że idę w dobrym kierunku, a zmienić tak naprawdę nic nie zmieni, zostanę nadal tą sama skromna osoba którą jestem.
Jak oceniasz kartę walk pierwszej gali UFC w Polsce?
Myślę, ze karta jest ok. Mnóstwo Polaków i chyba o to chodzi, że w końcu mamy UFC u siebie i możemy wspierać prawie wszystkich Polaków, którzy walczą dla UFC. Czytałam komentarze ze 3 walki kobiet i słaba karta, mało znanych nazwisk, ale jakby było na odwrót, to przypuszczam, że wszyscy by pisali „a czemu tylko dwóch Polaków?” Po co mi np. pojedynek Brazylia vs USA?
Twoją rywalką będzie również debiutująca w UFC Aleksandra Albu. Co wiesz o swojej przeciwniczce i jak oceniasz to zestawienie?
Wiem niewiele, bo tak naprawdę niewiele jest w sieci z czego można by było czerpać materiał na jej temat. Tak naprawdę, to ja się musze skupić na swoim planie i swoich umiejętnościach. To jest jednak MMA na najwyższym poziomie i muszę być przygotowana na wszystko.
Będziesz się jakoś specjalnie przygotowywać pod przeciwniczkę?
Mam nadzieję, że będę mogła częściej jeździć do Asi Jędrzejczyk z która miałam już przyjemność sparować, a tak to tylko w S4 w Warszawie. Mam tam świetne warunki do pracy, chyba najlepsze w Polsce oraz dwie koleżanki z którymi się mogę na co dzień obijać i to wystarczy. Na sam koniec planujemy obóz w Zakopanem przed samą walką i prosto z obozu zjedziemy już na fight week do Krakowa.
Walka ma się odbyć w kategorii słomkowej więc będziesz musiała trochę popracować nad wagą. Będzie to dla Ciebie trudne zadanie, czy nie widzisz większego problemu?
Trochę? 😉 Będę mocno musiała popracować nad wagą żeby osiągnąć 52 kg. Mam jednak wsparcie od Iron Horse w formie Katarzyny Zakrzewskiej i od Akopa Szostaka który ułożył mi dietę. W przeszłości nie robiłam tego tak jak się to powinno robić, ale nie miałam tez profesjonalnej opieki. Teraz jest wszystko mega profesjonalne i waga będzie!!!
Jak będą wyglądały przygotowania do walki? Zamierzasz przygotowywać się tylko w swoim klubie S4 Fight Team Warszawa, czy będą też jakieś wyjazdy? Jak Ci się trenuje w nowym klubie?
W S4 jest wszystko super. Jest to mega klub. Chyba najlepszy w Polsce co do miejsca i wyposażenia. Niczego nie brakuje. Mamy świetny zespól trenerów: Robert Jocz, Kamil Umiński, Krzysztof Gutowski, Bartosz Fabiński. Wszyscy poświęcają mi dużo czasu i naprawdę uczą, progres jest i myślę, że 11 kwietnia będzie mega efekt. Na dodatek mam dwie koleżanki z którymi na co dzień trenuje – Roksanę Prucnal i Katarzynę Urban, co też jest bardzo ważne. Ogólnie była to najlepsza decyzja i jestem w 100% zadowolona.
Jaka będzie Izabela Badurek w Oktagonie i czego możemy się spodziewać?
Hmmm, ciężkie pytanie. Jaka będę? Myślę, że mój styl walki jest znany, tutaj nikogo nie zaskoczę. Po prostu wejdę do Oktagonu i urwę Pani Albu głowę, albo wyrwę jej bark (śmiech).
Chciałabyś jeszcze coś dodać od siebie lub kogoś pozdrowić?
Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierają, nie będę teraz wymieniać wszystkich, bo mogę kogoś pominąć, ale na pewno klubowi S4, trenerom, sponsorom, menadżerom no i oczywiście fanom oraz mojej rodzinie.
Iza, dziękuję Ci za ten wywiad i jeszcze raz gratuluję.
Dziękuję!
Rozmawiał Paweł „Yoshi” Pradyszczuk