W walce otwarcia karty głównej gali UFC 230 doszło do bardzo ciekawego pojedynku między niepokonanym Israelem Adesanya a Derekiem Brunsonem z którego zwycięzcą został Adesanya.
Wschodząca gwiazda dywizji średniej Israel Adesanya zachował czysty rekord (15-0) w starciu z Derekiem Brunsonem (18-7) kończąc go już w pierwszej rundzie ciosami i kopnięciami. Na pochwałę zasługuje to, że Adesanya znakomicie radził sobie z próbami obaleń ze strony Brunsona, których było osiem i wszystkie z nich obronił.
Na początku rundy Brunson natychmiast poszedł po obalenie i zapiął klamrę na tułowi rywala, ale Adesanya obronił się pod siatką i zneutralizował uderzenia Brunsona w klinczu. Brunson stracił wtedy pozycję do chwycenia szortów rywala, co doprowadziło do odwrócenia pozycji przez Adesany’ię. Po wyprowadzeniu ciosu prostego, Nigeryjczyk obronił kolejną próbę obalenia i jeszcze jedno zejście po nogę. Brunson atakował lewą ręką, ale ponowne zejście do parteru zakończyło się niepowodzeniem. Wysokie kopnięcie wyprowadzone przez Adesanyę wstrząsnęło Brunsonem, co spowodowało, że Israel poczuł krew i podkręcił tempo wyprowadzając serię ciosów.
Precyzyjne ciosy i latające kolano powaliły Brunsona, który zdołał wstać, ale będąc zamroczonym niewiele mógł zrobić, co wykorzystał jego rywal trafiając go kombinacją kopnięcia i mocnym prawym ponownie posadził Brunsona. Derek wrócił do stójki, ale Israel zasypał go serią ciosów kolanami w klinczu samemu obrywając sierpowym z kontry. Adesanya kontynuował swój atak z użyciem mocnych i celnych ciosów, którymi kolejny ras posadził Brunsona na deskach przez co sędziemu nie pozostało nic, jak tylko przerwać pojedynek.
Ostatecznie Israel Adesanya pokonał Dereka Brunsona w pierwszej rundzie przez TKO w czasie 4:51.
What a display from Israel Adesanya! „The Last Stylebender” (15-0) splatters Derek Brunson in the first, moving to 4-0 in the UFC! The Nigerian-born Kiwi boasts 13 knockouts, seven in the opening frame. #UFC230 pic.twitter.com/OvaOLSSpEt
— Tanuki Usman (@Hamderlei) 4 listopada 2018