Islam Makhachev w swoim pierwszym pięciorundowym pojedynku w UFC pokazał się z bardzo dobrej strony pokonując przed czasem Thiago Moisesa na gali UFC on ESPN 26.
Islam Makhachev (20-1 MMA, 9-1 UFC) błyszczał w klinczu i dominował w zapasach, by w czwartej rundzie skończyć solidnego Thiago Moisesa (15-5, MMA, 4-3 UFC).
Makhachev starał się wywierać presję na Moisesie, kontrolując środek klatki. Po kilku szybkich wymianach pojedynczych kopnięć i kombinacji dwóch ciosów, walka szybko przeszła do klinczu.
Na nieco ponad minutę przed końcem pierwszej rundzie, Makhachev przeniósł walkę do parteru po obaleniu i zaczął wyprowadzać ciosy z gardy aż do końca rundy.
Moises rozpoczął drugą rundę od szybkich uderzeń, ale Makhachev nie pozwolił mu na znaczącą ofensywę zanim ponownie zainicjował klincz, w którym Rosjanin kontynuował swoją dominację, częstując Moisesa kilkoma ciosami.
W trzeciej rundzie walka nadal toczyła się w zwarciu, a zawodnicy wciąż walczyli o pozycję w klatce. Na minutę przed końcem rundy Makhachev zdobył kolejne obalenie. Moises jednak szybko zmienił pozycję i chwycił nogę Makhacheva próbując poddania skrętówką, ale nic z tego nie wyszło przed upływem czasu.
W czwartej rundzie Moises zwiększył presję, być może wyczuwając, że przegrywa na kartach punktowych. Makhachev zastopował go, podnosząc go i zrzucając na deski. Po zdobyciu pleców, Makhachev założył duszenie zza pleców i zmusił Moisesa do poddania się w połowie rundy.
Islam Makhachev pokonał Thiago Moisesa przez poddanie (duszenie zza pleców) – runda 4, 2:38
Jako pierwszy człowiek, który skończył Moisesa, Makhachev przedłużył swoją passę zwycięstw do ośmiu wygranych walk w mocno obsadzonej dywizji lekkiej.
Makhachev obiecał, że w przyszłości będzie walczył tylko w pięciorundowych walkach, a jego dzisiejszy występ podtrzymuje tę obietnicę, ponieważ toruje sobie drogę do tytułu, który niegdyś należał do człowieka będącego tej nocy w jego narożniku, Khabiba Nurmagomedova.
„Hej chłopaki, możecie uciekać, ale nie zdołacie się ukryć” – powiedział Makhachev podczas wywiadu po walce. „Nadchodzę, jestem tutaj.”
Z drugiej strony, imponująca passa trzech wygranych walk Moisesa dobiegła końca. To będzie powrót do deski kreślarskiej dla 26-letniego zawodnika Dana White Contender Series, który doznał trzeciej porażki w klatce największej organizacji.
Easy to see why many are earmarking 🇷🇺 @MakhachevMMA as THE guy to beat at lightweight. #UFCVegas31 pic.twitter.com/lFX4rI394x
— UFC Europe (@UFCEurope) July 18, 2021
DOMINATING. MAULING. RAVAGING.
— UFC Europe (@UFCEurope) July 18, 2021
Who is going to want to fight 🇷🇺 @MakhachevMMA after THAT performance?! #UFCVegas31 pic.twitter.com/bFL98rzqbd
"Why all these guys run?"
— UFC Europe (@UFCEurope) July 18, 2021
At 20-1, 🇷🇺 @MakhachevMMA looking like a REAL PROBLEM at lightweight! #UFCVegas31 pic.twitter.com/UX6ME1SZ8t