Rosjanin w dyskusji o potencjalnych rywalach.
Podczas walki na UFC 259 Islam Makhachev (19-1, 8-1 w UFC, #11 w rankingu UFC) kompletnie zdominował i poddał Drew Dobera (23-10 1 NC, 9-6 1 NC w UFC), była to siódma wygrana Rosjanina z rzędu i kolejny sygnał, że 29-latek powinien wziąć udział w walce o czołowe miejsca w dywizji lekkiej. Okazuje się jednak, że jest problem z dobraniem kolejnego oponenta dla Islama.
Tuż po ostatniej wygranej Makhachev wyzwał do walki Tony’ego Fergusona jednak on ma już zakontraktowane starcie z Beneilem Dariushem. Kolejnym potencjalnym przeciwnikiem był Rafael dos Anjos, z którym był zestawiany już w przeszłości już dwukrotnie, jednak sam zainteresowany utrzymuje, że Brazylijczyk unika tego zestawienia.
Nie wiem dlaczego jego zdanie tak szybko się zmieniło. Wygrał walkę i zaczął się zachowywać inaczej. On był cicho kiedy miał zaplanowaną walkę, został zdjęty z karty a ja poprosiłem o zastępstwo, ale z UFC powiedzieli, że dadzą mi 5-rundową walkę wieczoru a ja wsiadłem do samolotu do USA bez mojej ekipy, ponieważ chciałem tej walki. Później się rozchorowałem a on miał walkę i zaczął gadać inaczej.
W zastępstwie za Makhacheva, z Rafaelem dos Anjosem zawalczył Paul Felder, który wziął walkę z ledwie tygodniowym wyprzedzeniem. Islam uważa, że logicznym byłoby ponowne zestawienie go z Brazylijczykiem.
Nie wiem co się dzieje z matchmakingiem UFC, ale myślę, że powinno się to skończyć. Większość zawodników z TOP10 ma walki, ale mam 90% pewności, że dadzą mi gościa z TOP10.
Wiemy, że Felder nie chce walczyć zbyt często, on ma inne rzeczy w UFC i nie jest już chętny na walki. Dan Hooker ostatnio wrócił do domu, był na kwarantannie przez długi czas, więc nie sądzę by chciał szybko wrócić.
Prawdopodobnie on będzie chciał odpocząć po tym, jak został znokautowany, więc myślę, że dadzą mi Dos Anjosa.
Makhachev patrzy przychylnie również na możliwość rywalizacji z Justinem Gaethje.
Tak, jest to możliwe. Justin i ja znamy się, ale to nie tak, że jesteśmy przyjaciółmi. To jest możliwe, on jest teraz wolny, więc czemu nie? Bardzo chciałbym z nim walczyć.
Makhachev pozostaje niepokonany od 2016r. a jako pokonani w jego rekordzie znajdują się m.in. Davi Ramos i Arman Tsarukyan.