Według Scotta Cokera – ŻADEN.
„Kiedy Nick wypracowywał swoją drogę do UFC, mieliśmy rozmowę z jego managerem Cesarem Gracie. Sytuacja była wyjątkowa, bo miał przecież w kontrakcie zezwolenie na walki bokserskie. No i skończyło się, jak skończyło. Aktualnie nie ma żadnych innych zawodników, którzy pójdą walczyć w UFC. Gilbert Melendez nie ma w kontrakcie zapisu o walkach bokserskich, więc przygotowuje się do walki w Strikeforce jesienią.”
Co to za sucz siedzi obok Cokera?
Co to za penis siedzi obok Cokera?
Mikrofonu to mu dać do ręki nie mogli?
To cooker jest penisem, po lewej i prawej to jego jajka