[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=X65lXqdbLIE]
„Marcus mówi, że MMA jest jego pasją, a ja mu wierzę. Żeby wychodzić każdego dnia, trenować i katować swoje ciało tak jak oni to robią, musisz naprawdę to kochać. Poza tym on nie potrzebuje pieniędzy, tego jestem pewien. (…) W pewnym okresie byłem najsilniejszy z całej drużyny – mogłem wyciskać 500 funtów(ok. 227kg). Pewnego razu będąc na siłowni przyszedł Marcus i wycisnął 500 pięć razy. Był nieporównywalnie silniejszy od kogokolwiek z nas, on jest wybrykiem natury. Bycie dobrym wojownikiem to jedna sprawa, ale musisz mieć jeszcze osobowość, a Marcus to ma – budzi respekt. Jeśli oglądasz TUFa to zauważysz, że inni trochę się go boją. Boją się jego siły, a ja to w pełni rozumiem”
– powiedział o uczestniku dziesiątej edycji programu „The Ultimate Fighter” Marcusie Jonesie, jego były kolega z drużyny Ian Beckles w wywiadzie dla Las Vegas Sun.
227kg to już nie w kij dmuchał…
Johnson to taki szampon 🙂
Jones Panowie.
„Oops, I did it again”