31-latek nie chce rywalizować z byłym pretendentem do pasa wagi muszej.
Podczas 24 edycji TUF-a w roli trenerów rywalizowali ze sobą Henry Cejudo (12-2, 6-2 w UFC, #2 w rankingu UFC) oraz Joseph Benavidez (25-4, 12-2 w UFC, #1 w rankingu UFC). W zespole reprezentanta Team Alpha Male znajdował się m.in. Tim Elliot (15-8-1, 4-6 w UFC, #12 w rankingu UFC), późniejszy zwycięzca show, który podczas trwania programu ścierał się z trenerem przeciwnego zespołu.
Teraz Cejudo chce rozwiązać spór poprzez walkę w oktagonie.
Podczas programu oni pytali wszystkich uczestników o odczuciach dotyczących trenerów. Pytali o Josepha i pytali o mnie. Oczywiście zapytali Elliotta co myśli o Henrym Cejudo i pierwsze co powiedział to, że jestem fałszywy. Ok tak, więc jestem fałszywy.
On pokonał dwóch zawodników z mojego teamu i zaprezentował się dobrze przeciwko Demetriousowi Johnsonowi przez co wiele osób go oklaskuje. Teraz on chce opuścić wagę muszą. Ja tylko powiedziałem, żeby się zatrzymał, bo nie opuści kategorii muszej bez kawałka Messengera. Powiedziałeś pewne rzeczy i teraz pora to podjąć.
Zawalczyłbym z Timem Elliottem w wadze koguciej. Zawalczyłbym w wadze ciężkiej gdyby tego chciał, chcę walczyć z Timem Elliottem.
Na odpowiedź Tima nie trzeba było długo czekać, 31-latek odrzucił wyzwanie tłumacząc to m.in. brakiem chęci do walki z nudnym zapaśnikiem mającym trudności ze zrobieniem wagi.
Henry,I am extremely sorry that I beat up your team on „tuf” I am sorry you are so sensitive, and can not take a joke. I am sorry that you are 5 foot 2 inches tall, and have still missed weight several times. There is no benefit fighting a boring wrestler that can’t make weight.
— Tim Elliott (@TElliott125) 12 lutego 2018