Były podwójny mistrz UFC Henry Cejudo uważa, że jeśli Kamaru Usman chce się wyróżnić jako najlepszy zawodnik w historii, musi przejść do wyższej kategorii i zdobyć drugi tytuł.
Kamaru Usman (20-1 MMA, 15-0 UFC), aktualny mistrz UFC w wadze półśredniej, w sobotę na UFC 268 obronił swój tytuł po raz piąty, pokonując w rewanżu Colby’ego Covingtona, i już teraz jest porównywany do byłego mistrza wagi półśredniej i średniej Georgesa St-Pierre’a za swoją dominację.
Jako zawodnik, który sam lubi zbierać trofea w postaci medali olimpijskich i pasów mistrza UFC, Henry Cejudo powiedział, że Usman musi odłożyć na bok swoją przyjaźń z mistrzem wagi średniej Israelem Adesanyą (21-1 MMA, 10-1 UFC) i walczyć z nim, aby naprawdę być uważanym za najlepszego zawodnika bez podziału na kategorie.
Ponadto złoty medalista olimpijski w zapasach uważa, że grappling Usmana stworzyłby wiele problemów dla Adesanyi.
„Jestem pewien, że jeśli chodzi o afrykańską dumę, to w pewnym sensie to rozumiem, ale też nie rozumiem tego” – powiedział Cejudo w programie „The Triple C & Schmo Show”. „Właściwie, w gruncie rzeczy, naprawdę tego nie rozumiem, bo dla mnie tutaj chodzi o dziedzictwo. Ktoś inny w niedalekiej przyszłości będzie w stanie przejść tę samą drogę, którą przeszedł Kamaru Usman. Ale różnica polega na tym, czy możesz zdobyć drugi pas? I czy potrafisz obronić ten drugi pas? I to jest to czego oczekuję od „Nigeryjskiego Koszmaru”. Chcę, żeby poszedł w górę. Chcę, żeby walczył z Izzym (Adesanya) i po prostu uważam, że ma idealny styl, żeby pokonać kogoś takiego jak Izzy, bo ma zapasy.”
Biorąc pod uwagę, że Usman ma już na koncie zwycięstwa nad czterema z siedmiu najwyżej notowanych zawodników w rankingu wagi półśredniej, w tym Covingtonem i dwukrotnie Jorge Masvidalem, Cejudo nie widzi, co Usman miałby jeszcze do zrobienia i udowodnienia w swojej dywizji.
„Już zdublowałeś dywizję, Kamaru Usman. Już pokonałeś Colby’ego dwa razy. Kilka razy pokonałeś też Masvidala. Zwycięzca walki Masvidala i Edwardsa, mam na myśli to, że pokonasz Edwardsa ponownie. Jest tylko jedna opcja, którą widzę i polega ona na tym, że idziesz w górę i walczysz ze swoim afrykańskim bratem, bo tu chodzi o dziedzictwo.”