Dana White zabrał głos w sprawie wycofania się z walki mistrza olimpijskiego z Pekinu.
Henry Cejudo (6-0, 0-0 w UFC) miał dzisiaj wieczorem zadebiutować w największej organizacji MMA na świecie a jego przeciwnikiem miał być doświadczony Scott Jorgensen (15-9, 4-5 w UFC, 15# w rankingu UFC). Do walki jednak nie dojdzie, Henry wycofał się z powodów zdrowotnych. Nie oficjalnie mówi się, że jest to spowodowane z niemożnością wypełnienia zakontraktowanego limitu wagowego.
Prezydent UFC postawił sprawę jasno:
„Cejudo ma dwie opcje, może przejść do wyższej wagi lub opuścić UFC.”
W swojej ostatniej walce dla Legacy FC Cejudo nie wypełnił limitu 125 funtów i walka odbyła się w formule catchweight 128 lbs.
Kiedy złoty medalista olimpijski zadebiutuje w UFC – nie wiadomo.
Drugi taki przypadek w jego wykonaniu więc słuszna decyzja Dany moim zdaniem, lepiej tak(także dla zdrowia i formy zawodnika) niż jakby znów problemy miał robić.
Cejudo nie tylko nie zrobił wagi drugi raz pod rząd, ale to też już trzecia czy czwarta jego walka, która wypadła z jego powodu. Nie wygląda na to, że koleś w ogóle traktuje to MMA poważnie.