Niepokonany zawodnik wagi muszej UFC Deiveson Figueiredo (15-0) po kolejnym efektownym zwycięstwie na gali UFC Fight Night 135 chce walczyć z mistrzem Henrym Cejudo i byłym Demetriousem Johnsonem.
Figueiredo ma za sobą czwartą walkę w UFC w której pokonał przez TKO w drugiej rundzie Johna Moragę. Poprzednie trzy walki to zwycięstwa z Marco Beltranem przez TKO, Jarredem Brooksem przez niejednogłośną decyzję i Josephem Moralesem przez TKO. Dla 30-letniego Brazylijczyka było trzynaste zwycięstwo przed czasem z czego ósme zakończone po ciosach. Figueiredo był na miejscu #14 w rankingu dywizji muszej przed zajmującym #6 pozycję Johnem Moragą i ta wygrana może być dobrą kartą przetargową.
Figueiredo powiedział w rozmowie z mediami po zwycięstwie na gali UFC Lincoln, że chce zmierzyć się z mistrzem Henrym Cejudo lub Demetriousem Johnsonem:
„Zasłużyłem sobie na to, aby poprosić o kogoś z top-5, nawet o Cejudo, a jeśli nie Cejudo, niech to będzie Demetrious Johnson. Chcę jednego z nich. … Zasłużyłem na to, żeby poprosić o któregokolwiek z nich. Znokautowałem faceta, który walczył o pas.”
Henry Cejudo właśnie zdobył tytuł mistrza po zwycięstwie z Demetriousem Johnsonem przez niejednogłośną decyzję na gali UFC 227. W tej chwili nie ma zestawionej walki w obronie tytułu wagi muszej, ponieważ Cejudo chce „super walki” z mistrzem wagi koguciej T.J’em Dillashaw. Jedną z opcji jest również zestawienie rewanżu z Demetriousem Johnsonem, ponieważ walka zakończyła się niejednogłośną decyzją, a „Mighty Mouse” jest najdłużej panującym mistrzem w historii UFC. Problem w tym, że Johnson ma uraz więzadła LCL, które może wymagać operacji. Poza tym, Johnson nie spieszy się z kolejną walką.
Z kolei innym kandydatem do walki o pas może być zwycięzca pojedynku Ray Borg vs. Joseph Benavidez. Do tej walki dojdzie 10 listopada na gali UFC Fight Night 139 w Denver. Jeśli chodzi o Figueiredo, to prawdopodobnie będzie musiał stoczyć jeszcze przynajmniej dwa pojedynki zanim dostanie walkę, której pragnie.