Czy czołowy muszy UFC zawalczy podczas gali oznaczonej numerem 218?
Występ Henry’ego Cejudo (11-2, 5-2 w UFC, #2 w rankingu UFC) na UFC 218 zdaje się być pod znakiem zapytania po tym co zdarzyło się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Amerykański zawodnik przebywał w hotelu Mayacama Golf Club w Santa Rosa w stanie Kalifornia na imprezie zorganizowanej przez byłego zawodnika ligi NFL, Ronniego Lotta. Podczas przyjęcia wybuchł pożar a zawodnik – by się uratować – musiał skoczyć z balkonu na drugim piętrze. Amerykańskie portale poinformowały o tym, że w wyniku skoku Henry doznał kontuzji prawej kostki.
Jak później powiedział sam zawodnik, skacząc spadł na płonącą gałąź, o której zapaliła się jego noga. W wyniku pożary Cejudo stracił m.in. złoty medal olimpijski.
Podczas gali UFC 218, która odbędzie się 2 grudnia w Detroit Henry ma zawalczyć z Sergio Pettisem (16-2, 7-2 w UFC, #4 w rankingu UFC). Ostatni raz Cejudo walczył w nieco ponad miesiąc temu, na UFC 215 30-latek znokautował Wilsona Reisa (22-8, 6-4 w UFC, #6 w rankingu UFC).