Hendricks: „Czy widzieliście tę samą walkę w której przed chwilą walczyłem?”

Johny Hendricks padł na kolana w szoku po tym jak usłyszał słowa werdyktu jego pojedynku z Georgesem St-Pierre.

„Myślałem, że wyraźnie pokonałem St-Pierra w tej walce”, powiedział Hendricks, który do tej pory miał dobrą passę sześciu zwycięstw z rzędu. Hendricks zwrócił się do ludzi oglądających walkę i zapytał: „Czy widzieliście tę samą walkę w której przed chwilą walczyłem?  Jestem pewny, że wygrałem.”

Dla GSP była to dziewiąta obrona pasa z rzędu, po czym oznajmił, że robi przerwę na czas bliżej nieokreślony. Hendricks nie może się z tym pogodzić i nie chce słyszeć o przerwie ponieważ uważa, że w takiej sytuacji należy mu się rewanż.

„Chcę ten pas i nic mnie to nie obchodzi. Po to tutaj przyjechałem i oto co dostałem. Tytuł został mi odebrany, ale przysięgam na Boga, to się więcej nie powtórzy,” wykrzyczał Hendricks po czym wybiegł z Oktagonu.

10 thoughts on “Hendricks: „Czy widzieliście tę samą walkę w której przed chwilą walczyłem?”

  1. Coraz bardziej przekonuję się, że Hendricks w swoich walkach jest na kokainie jak swojego czasu Mike Tyson (http://www.telegraph.co.uk/sport/othersports/boxing/10444998/Mike-Tyson-admits-to-being-high-on-drugs-during-major-fights-and-using-a-fake-penis-to-avoid-detection.html) i być może w ten sam sposób robi w balona komisje antydopingową jak Mike (sztuczny penis 😉 ) . Zawsze po walce lata jak poparzony i cieszy się jakoś wręcz przesadnie. Z resztą w tej walce też był jakiś dziwnie uśmiechnięty i wyluzowany wręcz nonszalancki, jakby na odlocie…więc może faktycznie widział tą walką przez różowo-kokainowe okulary? Wystarczy spojrzeć na grafikę -paski czerwony-narożnik niebieski-narożnik wyświetlaną w czasie walki by wiedzieć kto i ile zadał celnych ciosów/kopnięć GSP zawsze miał przewagę.

  2. Johny , ja ogladałem tę samą walkę co ty. Wygrałeś ale nieznacznie 😀
    Ps : Lawler chyba chce powstac jak feniks z popiołów ala Vitor. Niezla obrona sprowadzen, ucieczki przeciw komus tak mocnemu jak Rory. Stojkowo jest potworem , gdyby jeszcze bardziej sie wyrobil zapasniczo Gsp ( o ile Hendricks mu nie urwie lba w rewanzu) znowu musialby sie obawiac czy nie bedzie potrzebowal GPS do opuszczenia maty

  3. Tak ogladalem ta sama walke, dokladniej pierwsza runde, o ktorej teraz tak glosno sie mowi, co widzialem? Obalenie, chwilowa gilotyne, proste, high kicka, wieksza kontrole ze strony GSP!
    Ze strony Hendricka widzialem pseudo obalenie, kilka lokci, kolano, ktore nie doszlo, zbieranie prostych, low kickow i high kicka na czache!

    RumcajZ bedzie taraz plakal przez pol roku, ale o kontrowersyjnych wygranych z Kosem i Conditem juz zapomnial^^

    Mimo to uwazam go za top 5 WW, ale do GSP w formie raczej nie ma co podchodzic, skoro nie dal rady „wypalonemu”/”przetrenowanemu” GSP 😉

  4. @rampage

    Teraz to kazdy moze mowic co chce i kiedy chce, zaraz GSP zacznie mowic, ze przygotowywal sie tylko tydzien do walki bo mial podbite oko, a jeszcze wczesniej zlapalo go przeziebienie (39 stopni), a tak w ogole to za malo zarabia bo ledwie mu starcza na leczenie kontuzji kolana, HGH, doping genetyczny i nowe fury bo starymi sie wstydzi podjezdzac na treningi ;(

  5. Dobra juz pykac, to to wszycy oceniaja, ale postawcie sie na jego miejscu.
    Gosc jest twardzielem, wyszl sie bic z drugim gosciem, od poczatku czul sie, ze jest lepszy. Gadal o tym, ze ma moc w lapie jak uderzy, gadal o tym, ze GSP nie bedzie mu w stanie zagrozic w zapsach.
    No i doszlo do walki… GSP dzieki swojemu timingowi, obalil Hendricksa! Hendricks wstal bez zadnych problemow, pozniej nie sposobem, a czysta sila wyglebowal GSP pokazujac kto tu goruje. Odkrecal go w klinczu i znowu czul, ze jest lepszy. Chodzil sobie po ringu jak jakis luzak i ranil GSP. 2x GSP zatanczyl po ciosach, ale Hendricks jak jakis profesor nie napalal sie i dalej sobie kontynuowal. W 5tej rundzie wyraznie odczul jakis cios, bo praktycznie sam sie obalil, przelezal na glebie bo byl pewny ze ma 4/5 dla siebie (mylnie swoja droga, bo w aspekcie sportowym nie mial). A na koniec wygladal jakby wrocil z kosciola, a jak patrzyl na GSP to widzial miazge na twarzy…
    No sorry, to co ma gadac?
    Jeszcze powiedzial na konferencji, ze to byla jego pierwsza 5 rundowa walka, nastepnym razem bedzie duzo lepszy i rozwali GSP jeszcze bardziej.

  6. @mustela
    GSP juz nie takimi „silaczami” wycieral mate.

    Cieszy mnie, ze jezeli dojdzie do rewanzu to Hendricks pokaze „cos” wiecej 😉

    @rampage
    No tak, zaraz jeszcze bedzie gadal, ze porwalo go UFO i krasnoludki, a potem bil sie z Rumcajsem ;D

    Jedno jest pewne GSP dal dooopy! Jestem totalnie rozczarowany ;(

  7. W MMA teraz beda jeszcze lepsi goscie. Sportowcy innych dyscyplin sobie MMA ogladaja, niejednokrotnie sparuja z zawodnikami UFC i jak im idzie z nimi tak dobrze to pewnie w ich glowie pojawia sie mysl:
    'wtf? ten gosc jest Mistrzem dzieki swojemu boksowi/zapasom/bjj a ja przecie jestem od neigo duzo lepszy. Moze tez powinienem sprobowac?’
    Tak pewnie bylo z Werdumem jak trenowal Crocopa, tak bylo pewnie z Cormierem jak trenowal ludzi w AKA, tak pewnie mysli niejeden utalentowany zapasnik z USA, ktory widzial w jaki sposob GSP wygrywal swoje walki. Mysle, ze jeszcze kilka lat i goscie beda na tak wyrownanym poziomie, ze rzadko sie bedzie widzialo aby ktos kogos obalal i kontrolowal na ziemi, bo NAWET jak ktos juz kogos obali, to ten drugi szybciutko wstanie, gdyz tak duze dysproporcje nie beda spotykane (jak np. zapasy GSP vs Nick Diaz czy Dan Hardy).
    Przecie taka sama byla historia BJJ z 10 lat temu, a teraz nawet swietni mistrzowie BJJ jak kogos maja w parterze to nie poddaja go ze 100% skutecznoscia jak dawniej.
    Taka mala moja teoria wybiegajac w przyszlosc 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *