Niestety walka Hectora z Rorym Macdonaldem została odwoła z powodu wpadki dopingowej tego pierwszego.
W organizmie Hectora Lombarda (35-4) wykryto „desoxymethyltestosteron” w próbce pobranej po walce z Joshem Burkmanem (27-11).
Wynik walki zapewne zostanie zmieniony jako no-contest.
Walka z Rorym została odwołana z powodu zawieszenia, które zostanie ustalone na posiedzeniu Komisji Stanowej.
Ładna plaga wpadek sie zaczela…
Muszą zmienić testy bo zaraz każdy będzie wpadał heh

Hector zawsze wyglądał jak „książkowy” koks
Leczył kontuzję…
no to pięknie.
jakas nowa metoda badania wszystkich zaskoczyla :>
Źle się dzieje i chyba będzie jeszcze gorzej. UFC może na tym tylko stracić
Zaraz jacys debile napisza ,ze mial kontuzje i jest niewinny ,bo lekarz cos zatail czy zle obliczyl. Gwiazdki leca w ufc na zawieszenie . Jakosc rozpisek mocno straci
a to niespodzianka…
I są przecież lepsze koksy do tego sportu. Powinni zalegalizować doping oraz zrobić kategorie natural i pro czy coś na ten wzór.
Nie myslalem o tym w ten sposób,ale ciekawe podejście do sprawy. Zrobic kat natural dla zawodnikow bez koksu i kat enhance dla roznej typu i masci koksow i sterydow
Maciej, dobry punkt!
Mam wrażenie że mimo szlachetnego pomysłu, za chwilę w kat. natural, ludzie by brali i tak. Tak jak teraz, na tej samej zasadzie. Niestety tego nie zmienisz.
Ja trenuje 3 lata na siłowni… Jem BCAA i czasem brak białka shakiem uzupełniam… Pije 2 łyżki oleju lnianego dziennie i dużo innych zdrowych rzeczy spożywam. Nie jem słodkiego, no sporadycznie… 2x HIIT w tygodniu i powiem coś widać, że ćwiczę… Ale szalu nie ma… Podobnie do Helda wyglądam nawet trochę gorzej… A jak widzę nie których sportowców, to się pytam How ??? Taki GSP albo Belfort… albo Lombard… To widać nie na sucho robione… To albo siadają wszyscy w UFC i mówią każdy bierze… Albo nikt nie bierze i dożywotnia dyskwalifikacja jak złapią… Leczenie urazów złamania typu AS pod kontrola lekarza i na bieżąco kontakt z komisja, żeby nie było niedomówień.
Held wcale zle nie wyglada . GSP, Blefort czy Lombard maja swietna genetyke i sztab szkoleniowy . Niejeden moze wbijac wiecej a nigdy nie zblizy sie do ich sylwetki tak juz jest . Sam znalem goscia ,ktory wbijal az milo ( bogata rodzina )a bylem znacznie wiekszy biorac raz na ruski rok puszke jakiegos bialka/kreatyny od brata co mi dal. To byly czasy szkoly sredniej nie mialem kasy. Rosne jak na drozdzach kiedy cwicze ale zeby nie zapuscic sadla musz mocno uwazac . Kumpel za to moze wpierdalac za 3 ale przyplacil to marna budowa . Taki jest swiat
Mike okey ja tez się zgodzę ze wrodzone warunki i genetyka robi swoje
ale jak widzę jak „docięty jest Belfi albo kiedyś Ubereem to tego nawet genetyka nie osiągnie… Tylko koksowanie
Ku.rwa albo niech zalegalizuja koks albo niech całkowicie go zniosą… Bo tak to co chwile jaja będą….
JDS a jak z micha i regeneracja? Ile kalorii zjadasz dziennie i ile wazysz? Robiles wyliczenia i diete dopasowywales pod siebie? Samo BCAA, shake i olej lniany za duzo nie dadza jak nie trzyma sie diety. Dieta i regeneracja to podstawa.
To wszystko jest takie zagmatwane . Kiedy ostro ”machalem ” na silowni jadlem jak mala dziewczynka by sie nie zalewac . Kalorii bylo malo ale i tak roslem . Prioryterem byla beztluszczowa masa . Kilku znajomych laduje w siebie astronomiczne kalorie i wspiera sie suplementami ( niektorzy koksem ) rosnie/roslo bardzo powoli . Wiekszosc juz nie cwiczy. Tak samo kwestia sporna jest sen. Jeden musi spac blisko 10 h by czuc sie dobrze , mi wystarczy 6 spokojnie. Jestem troche jak samochod na gaz tyle ,ze nie trace mocy i musze malo tankowac by nie bylo katastrofy. Jednak junior jestesmy zwyklymi ludzmi i mozemy tylko pomarzyc o sylwetce Belfiego , Reema , JDS’A czy tam Lombarda , Woodley’a , GSP. Oni maja sztab specjalistow i wszystko podane na tacy . Warunkiem sukcesu stosowac sie do zalecen i trenowac. Zwyklemu czlowiekowi ciezko ogarnac samemu co jest dla niego optymalne .
save9 liczone itd.. tu tak na lajcie w skrócie napisałem
co i jak jem… Generalnie chodzi mi ze można jakoś tam wyglądać w miare sportowo ale to „docięcie” co maja w UFC to bez koksu ani rusz
Waze 70 kilo 177cm oraz 11% BF robione na normal nie athletic… kiedys było fajne fajne 50 cm w bicku na omce… Teraz jest fajne BF ponizej 10% i 40 cm w bicku 
okolo 2200 kcal
150 gram białka 240g do 290g węgli i miedzy 60g a 90g Tluszczy:) Spie 9 godzin na sen ZMA oraz GABA Dymatize’a.
Wyglada na to, ze wiesz co i jak
Wiadomo, ze tak jak po koksie to nigdy nie bedziesz wygladal, ale da sie osiagnac ladna sylwetke i bez dopingu.
Ja nigdy staram się nie patrzeć na kogoś… Ale nie powiem zazdroszczę im
Sava wiem coś tam ale czasem, to się już nie chce i jem pizze albo inne wynalazki
Kebaby, słodkie itd hehe Cheat day 3 razy w tygodniu hahahah 