Hector Lombard podobnie jak wielu innych zawodników uważa, że mistrz wagi piórkowej Conor McGregor nie pasuje do dywizji półśredniej.
Dla powracającego po długiej przerwie Hectora Lombarda dużo się zmieniło w jego dywizji jak i innych kategoriach od czasu kiedy ostatni raz walczył w Oktagonie. To, co dotyczy jego kategorii wagowej, to oczywiście pojedynek mistrza wagi piórkowej Conora McGregora, który podjął walkę z zawodnikiem wagi lekkiej Natem Diazem w kategorii półśredniej.
Hector Lombard zmierzy się tej nocy z Neilem Magny na UFC Fight Night 86, ale przedtem został zapytany przez Submission Radio co sądzi o Conorze McGregorze, który stoczył walkę w jego dywizji i planuje kolejne starcie i okazuje się, że Lombard nie jest tym pomysłem zachwycony.
„To jest nonsens, dla mnie to nie ma żadnego sensu. Dla niego nie ma miejsca w tej wadze. W wadze lekkiej jeszcze w porządku, ale nie w 170 funtach.”
Te same słowa były mówione zaraz po porażce McGregora z Diazem, ale jak widać to nie ma znaczenia, ponieważ UFC prawdopodobnie zorganizuje rewanż między tymi zawodnikami na UFC 200. Pojedynek ten również ma się odbyć w wadze półśredniej, co jest zaskakujące w związku z porażką McGregora.
Na poniższym video, Hector Lombard opowiada jeszcze o swojej walce z Neilem Magny, swoim statusie underdoga, kolejnej walce w Australii i o dywizji półśredniej.
szczerze, to nie wierze teraz w uczciwosc UFC, moze Nate dostanie kilka baniek, zeby sie odbudowac kurze znoszacej zlote jaja
Ufc pikuje w dół od długiego czasu
. Też się zaczynam zastanawiać czy nie zrobią ustawki by ratować rudego. Jednak diaz znając wydaje mi się , że będzie chciał mu najebac jeszcze bardziej jak ostatnio co po pełnym obozie będzie mocno prawdopodobne. Diaza niesamowicie ciężko ubic . Rudego łatwiej, diaz ma kończący się bak z paliwem rudy nie
#niekonczacy bak
Jak robia triathlon tyle czasu to fakt 😉