Niedawno mieliśmy okazję dowiedzieć się o planach Hendersona o przejechaniu się po najlepszych zawodnikach Strikeforce, a teraz on sam znalazł się na celowniku zdolnego zawodnika wagi średniej, aktualnego mistrza Bellator, Hectora Lombard, który dla portalu mmajunkie.com zdradził kilka szczegółów co do pożądanej przyszłości:
„Podpisałbym ten kontrakt już dziś. Dan Henderson jest wspaniałym zawodnikiem i legendą MMA, ale wiem, że mam odpowiednie umiejętności, aby go pokonać.”
Hector jest niepokonany od 16 walk, z których znaczną część wygrał przed czasem, jednak w USA zadebiutował dopiero podczas turnieju wagi średniej Bellator, gdzie skończył wszystkie pojedynki stosując dewastujące kombinacje uderzeń.
„Amerykańscy fani widzieli tylko niewielką część moich umiejętności. Walka z Danem i pokonanie go pozwoliłaby mi pokazać światu na co mnie stać.”
Jeden z menadżerów Lombarda – Malki Kawa powiedział, że Bjorn Rebney zgodził się na udział swojego zawodnika na gali Strikeforce, bo rozumie, że mogłoby to się przyczynić do wzrostu popularności Bellator, gdyż na rok 2010 planowana jest pierwsza obrona pasa przez Hectora. W takiej sytuacji te słowa, ze strony „Shango” są jak najbardziej zrozumiałe:
„Czekam na wiadomości od kogoś ze Strikeforce. Wiem, że chcą organizować wielkie widowiska, a ja obiecuję, że mogę im to dać.”
z hendo to on najmniejszej szansy nie ma 🙂
jakies tam szanse ma ale faktycznie są one mierne
Fakt, że na Bellatora to jest za dobry ale, żeby w Strikeforce wymiatać to się nie nadaje. Hendo za wysokie progi. Może Babalu?
Troche pewny siebie jest, ale osobiście chciałbym zobaczyć ten pojedynek 🙂