Wielkimi krokami zbliża się gala GLORY 36: Collision na której dojdzie do arcyciekawego pojedynku między mistrzem wagi ciężkiej Rico Verhoevenem i Badrem Hari.
Gala ta odbędzie się 10 grudnia w König Pilsener Arena w Oberhausen w Niemczech. Wczoraj odbyła się konferencja prasowa przed zbliżającą się galą na której pojawili się dwaj bohaterowie walki wieczoru.
W trakcie trwania konferencji wszystko szło gładko aż do jej finału kiedy obaj zawodnicy zostali zaproszeni na środek sceny, by stanąć twarzą w twarz. Kiedy Rico Verhoeven staną na środku sceny, przyszedł czas na Badra Hari, który wstał i… wyszedł z sali. Najprawdopodobniej było to zachowanie lekceważące przeciwnika, które mimo wszystko nie wyglądało profesjonalnie.
Poniżej video z całej konferencji oraz fragment z nieudanego staredownu.
Przegra , to się i tak nie nauczy… Caly badr, niereformowalny człowiek….
Chciał zrobić show zrobił posmiewisko z siebie xD
Może zna siebie i wie że jak by doszło do zbliżenia twarzą w twarz to by stracił panowanie nad sobą i zaatakował.<– na co pewnie liczyli organizatorzy żeby wzbudzić zainteresowanie pojedynkiem , ale za tym by poszły negatywne konsekwencje(typu kary,pogorszenie wizerunku przed sądami w innych sprawach Badra)dla Hariego a tak to wzbudził zainteresowanie i szum wokół jego tajemniczego wyjścia a konsekwencje dyscyplinarne jeśli jakiekolwiek są to o wiele mniejsze niż w wypadku bójki.
Jestem tego samego zdania co kucek, moim zdaniem to bardzo możliwe. Badr wie, ze moglbym nie zapanowac i bylaby zadyma
Badr jakies tiki nerwowe przez cala konferencje mial, albo brakuje mu magnezu hehe
Albo jest tak nafukany, ze az mu koks atakuje otoczki mielinowe i stad fe tiki.