Gwiazda kobiecego MMA pojawi się w najnowszym wydaniu Maxima.
Przy okazji odpowiada na kilka pytań….
Pierwszy szybki
Moja piewrsza walka w MMA była z dziewczyną, która nie powinna pojawic się ze mną w klatce. Pobiłam ja w parterze w 39 sekund. To było miłe, ale nie po to wylewasz poty tyle czasu, żeby to trwało 39 sekund. Troche jak ten inny pierwszy raz.
O gigantycznych przyborach
W American Gladiator miałam spychać ludzi z piramidy za pomocą wielkiej wykałaczki. To była wielka frajda siłowac się z ludźmi bez ryzyka, że cię uderza czy zaduszą.
Pierwszy pocałunek
To było w 7 klasie, przy wybiegu dla koni. Nie pachniało ładnie, ale to był dobry pocałunek.
Debiut jako ochroniarz
To była jedna z tych głupich imprez, gdzie nikogo nie znasz i nagle ktoś zaczyna sie bić. Wkroczyłam do akcji, bo ktos kopał mojego chłopaka w twarz.Wydaje mi się, że to nie jest przyjemne dla faceta gdy dziewczyna włazi mu za plecy.
Pierwsza krew
Kiedy pierwszy raz sparowałam, aż trzem dziewczynom poleciała z nosa krew. Były wściekłe. Nie rozumiałam tego, ale może własnie w tym był problem. Od tego czasu nie wolno mi było trenowac z dziewczynami, wieć musiałam z facetami. I tak już zostało.