Brazylijczyk będzie dalej występował pod banderą UFC.
Gilberto Burns (13-2) podpisał nowy kontrakt z UFC. Nowa umowa obowiązywała będzie na cztery pojedynki.
W swoim ostatnim pojedynku, Gilbert Burns pokonał przez nokaut Jasona Saggo. Był to jego pierwszy nokaut, od czasu dołączenia do UFC w 2014 roku.
Byłem pod lekką presją podczas tej walki. To była ostatnia walka mojego kontraktu, i gdybym przegrał, to mogłoby się to dla mnie źle skończyć. Na szczęście zakończyłem walkę w świetny sposób, zdobyłem swój pierwszy nokaut w UFC, a wszyscy to pokochali.
Zarówno Sean Shelby jak i reszta osób w UFC, była bardzo zadowolona z mojej postawy. Mój menedżer wynegocjował dzięki temu nowy kontrakt. Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ moim celem było pozostanie w najlepszej organizacji na świecie.
Burns ma nadzieję, że kolejną walkę stoczy już na początku 2018 roku. Wszystkie wygrane w wadze lekkiej w organizacji UFC, kończył przed czasem. Jego aktualny bilans w UFC to 5 zwycięstw oraz 2 porażki.
Dostałem cztery kolejne walki w UFC, ale już proszę o pojedynek w styczniu lub lutym. Jestem zadowolony z mojego nowego kontraktu, i to dowodzi, że jestem na właściwej ścieżce. Ciągle mam dużo do poprawy, ale to dodaje tylko więcej motywacji do trenowania.
Moim aktualnym celem jest pozostanie na wygranej ścieżce, oraz wspinanie się w rankingu kategorii lekkiej. Dywizja lekka jest jedną z najtrudniejszych kategorii, ale myślę, że mam najlepsze umiejętności jiu-jitsu, dlatego bardzo często z nich korzystam.