Zdaniem El Nino gala UFC 188 byłaby znakomitą okazją do zorganizowania tej walki.
Już lata temu próbowano zestawić walkę Gilbert Melendez (22-4, 1-2 w UFC, #4 w rankingu UFC) vs. Eddie Alvarez (25-4, 0-1 w UFC, #10 w rankingu UFC), ówczesnych mistrzów dywizji lekkich organizacji Strikeforce i Bellator. Do walki nie doszło, ponieważ promotorzy nie doszli do porozumienia. Teraz, gdy obaj zawodnicy są związani kontraktami z UFC można by zorganizować taką walkę.
Jeśli Eddie Alvarez jest tam i jest otwarty na walkę ze mną a myślę, że jest – nie mam wątpliwości, że on jest otwarty na walkę ze mną – myślę, że powinniśmy starać się o walkę między sobą. Nie będzie lepszego miejsca niż Meksyk.
Melendez jest pochodzenia meksykańskiego a Alvarez jest w połowie Portorykańczykiem i w połowie Irlandczykiem. Obaj zawodnicy są znakomitymi bokserami a ich walka mogłaby być dobrym co-main eventem gali.
To dwóch facetów którzy mają podobne style walki. To byłaby dobra recepta na kiepskie walki.
Melendez powiedział też, że już rozmawiał z władzami UFC o tej walce.
Jeśli UFC mogłoby do tego doprowadzić i jeśli Eddie tego chce myślę, że jest to moja kolejna walka.