(foto: mmamania.com)
Mistrz Strikeforce wagi lekkiej, Gilbert Melendez oznajmia jasno, że chce walczyć z Eddiem Alvarezem.
Od pewnego czasu krążą słuchy i różne plotki na temat wspólnej gali pomiędzy Bellatorem, a Strikeforce gdzie Eddie Alvarez, najlepszy lekki z Bellatora i Gilbert Melendez, mistrz wagi lekkiej Strikeforce mieliby stoczyć ze sobą pojedynek. Jednakże zarówno CEO Bellatora Bjorn Rebney i mistrz wagi lekkiej Eddie Alvarez uważają, że Strikeforce „broni” Melendeza przed tą walką. Melendez z kolei powtarza wielokrotnie, że chce walczyć z najlepszymi, a Alvarez z pewnością należy do tej kategorii. Obaj fighterzy zajmują wysokie pozycje w naszym rankingu wagi lekkiej.
„Oczywiście, że chce walczyć z Frankiem Edgarem i Eddiem Alvarezem, to są zawodnicy, z którymi naprawdę chce walczyć, wymieniam ich tak często ponieważ chciałbym się dowiedzieć kto jest numerem 1 na świecie. Te walki z pewnością pomogłyby mi to odgadnąć.”
Melendez pragnie również przekazać swoim fanom, że jeżeli są jakieś problemy dotyczące tej walki, to na pewno on nie ma z nimi nic wspólnego.
„Jestem tym, który robi wokół tej walki najwięcej hałasu i chyba w końcu ktoś zaczyna mnie słuchać. Jestem prawie pewien, że Eddie Alvarez, bez urazy dla tych zawodników, ale jestem prawie pewien, że Eddie Alvarez nie jest szczęśliwy po pokonaniu Toby’ego Imada, tak jak ja nie jestem szczęśliwy walcząć z takimi zawodnikami jak, bez urazy, Lyle Beerbohm czy paroma innymi młodymi kolesiami, oni wszyscy są mocni, ale ja wiem, że Eddie chce walczyć ze mną, a ja chcę walczyć z Eddiem.”
Jedno jest pewne, jeśli dojdzie do wspólnej gali Bellatora i Strikeforce, to ów gala powinna być fenomenalna. Zakładając, że na tej gali mielibyśmy okazję zobaczyć pojedynek pomiędzy Gilbertem Melendezem, a Eddiem Alvarezem, kto byłby według Was faworytem tego pojedynku?
Hmmm… Dobry pomysł… A zwycięzca walczy z Thomsonem! Bardzo chciałbym zobaczyć 3. walkę międzi Gilbertem i „Punkiem” bo ich wcześniejsze walki były naprawdę emocjonujące.