Przed Germaine de Randamie stoi największe wyzwanie w jej dotychczasowej karierze jakim będzie pojedynek z Holly Holm inaugurujący dywizję piórkową kobiet.
To, co czyni tę walkę wyjątkową, to zarówno fakt, że będzie to pierwsza walka kobiet w wadze 145 funtów w UFC oraz to, że z Gemaine de Randamie zmierzy się była mistrzyni wagi koguciej Holly Holm. Pojedynek będzie walką wieczoru gali UFC 208, która będzie pierwszą galą tej organizacji w Brooklynie w dniu 11 lutego.
„The Iron Lady” była gościem w Cage Side Submissions gdzie przyznała, że walka o tytuł nie była czymś czego oczekiwała.
„Ta wiadomość była dla mnie niespodzianką. Mam na myśli to, że jednego dnia oferowali mi normalną walkę, a innego dnia oferują ci walkę o tytuł z Holly Holm. Ja po prostu chciałam walczyć. Ludzie mówili o Holly albo, że ja nie zasługuję na walkę o pas. My obie byłyśmy zgodne co do tego, „tak, zróbmy to.” I w ten sposób stało się to niespodzianką. To pojawiło się jako wspaniały świąteczny prezent.”
Dla de Randamie liczyły się dwa cele, kiedy wchodziła do największej organizacji MMA.
„Kiedy przyszłam do UFC i kiedy organizacja podpisała ze mną kontrakt miałam dwa życzenia. Miałam dwa cele jakim było zdobycie bonusu za walkę i zgarnęłam go w ostatniej walce oraz walka o pas. Myślę, że wszystkie moje cele zostały spełnione.”
Aktualna mistrzyni wagi koguciej Amanda Nunes zaskoczyła wszystkich mówiąc, że chciałaby zawalczyć o tytuł wagi piórkowej. W listopadzie 2013 roku Nunes zmierzyła się z de Randamie na gali UFC: Fight for the Troops 3 i wygrała z Holenderką przez TKO w pierwszej rundzie.
Germaine de Randamie powiedziała, że z chęcią stoczyłaby walkę rewanżową z Amandą Nunes.
„Oj i to jeszcze jak. Musimy to przedyskutować, ponieważ chcę również zdobyć pas wagi koguciej. Musimy więc przedyskutować który pas umieścimy na szali, ale z ogromną chęcią wzięłabym rewanż.”