Fragment z audycji udzielonej dla radia Sherdog.
Słuchaj, nigdy nie oszukałem w moim życiu. Powiem ci coś, nigdy nie powiedziałem źle o B.J. Pennie. Nigdy nie odpowiadałem na to co on mówił. Zawsze miałem pełen szacunek. Nawet po walce podszedłem i powiedziałem mu, „Hej, głowa do góry. Możesz być dumny. Jesteś twardym facetem. Pozostałeś w ringu przez długi czas.” Teraz powiedział do mnie coś, co mnie bardzo niepokoi. Powiedział, że biorę sterydy oraz, że byłem niewytrwały. Jest to naganne, ze sportowego punktu widzenia. Teraz jeszcze mówi, że oszukuję, ponieważ używam wazeliny.
To czy „GSP” użył wazeliny, czy może był to kolejny rytuał, zaraz po wykręcaniu sutków ma zbadać jeszcze komisja sportowa, ale raczej nic się nie zmieni. Walka była jednostronna więc BJ powinien mieć pretensje jedynie do siebie.