Georges St-Pierre: Nie daję sobie żadnej konkretnej daty. Jest szansa, że wrócę

Wieloletni mistrz UFC, Georges St-Pierre zrzekł się tytułu mistrzowskiego wagi półśredniej, aby wrócić do normalnego życia.

„Walczyłem przez bardzo długi czas na bardzo wysokim poziomie. To duża presja i wiem, że UFC to także biznes. Oni chcą dalej działać więc podjąłem decyzję o zrzeczeniu się tytułu.

Muszę trochę pożyć normalnym trybem. Jeśli wrócę pewnego dnia, będę jeszcze lepszy.”

Tak było prawie miesiąc temu. St-Pierre w międzyczasie wypowiedział się parę razy w mediach społecznościowych. Skomentował także swoją ostatnią walkę, przerwę od walk oraz  temat ewentualnego powrotu.

St-Pierre pojawił się w sobotę w Edmonton, gdzie przedstawił najobszerniejszy komentarz dotyczący jego osoby od czasu walki na UFC 167.

„Mam 32 lata i jest to pierwszy raz kiedy spędziłem święta z moją rodziną. Spędzałem z nimi trochę czasu wcześniej, ale nie miałem nigdy tyle wolnego czasu. Nadszedł czas aby to w końcu zrobić. Jestem szczęśliwy i nie żałuje tych chwil.”

Presja bycia tej klasy sportowcem, była głównym czynnikiem rezygnacji i oddania pasa. GSP zdaje sobie sprawę, że to go wyczerpywało i nie cieszył się z tego.

„W tym momencie pomyślałem, że to odpowiedni czas dla mnie aby podjąć taką decyzję. Miałem dużą presję. Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy, jakie to duże ciśnienie. Było bardzo dużo oczekiwań, i trzeba podejmować duże ryzyko. Masz wtedy dużo nerwów, ponieważ martwisz się o wszystko. W końcu było tego za wiele.”

W chwili ogłaszania swojej decyzji, St-Pierre miał za sobą 9 walk z rzędu w obronie tytułu, a dodatkowo od kwietnia 2007 roku nie odniósł żadnej porażki. Georges chce spróbować żyć normalnie przez jakiś czas, aby zobaczyć, czy MMA może go jeszcze bawić.

„Muszę mieć czas na relaks, aby czuć się lepiej i zyskać chęci do dalszej walki jeśli kiedykolwiek wrócę.”

Podczas gdy Georges wydaje się być zadowolony z czasu spędzonego poza sportem i robi wrażenie bardziej zrelaksowanego – nie wyjaśnił, kiedy może nastąpić dzień jego powrotu.

„Nie daję sobie żadnej konkretnej daty. Jest szansa, że wrócę.”