Mistrz wagi półśredniej UFC Georges St. Pierre słyszał stwierdzenie Jake’a Ellenbergera, kiedy to „The Juggernaut” powiedział, że jego styl i styl Kanadyjczyka idealnie do siebie pasują i że uważa, że jest w stanie zdetronizować mistrza.
Tyle że „Rush” ma wcześniej pewne sprawy do załatwienia, mianowicie ma zamiar rozprawić się z Nickiem Diazem na UFC 143 w lutym przyszłego roku. Na tą walkę sam mistrz bardzo się cieszy, bo wielokrotnie powtarzał, że chce walczyć z najlepszymi.
Jeśli Ellenberger będzie kontynuował swoje pasmo zwycięstw, z pewnością znajdzie się na czele listy „pierwszych po boskim” ( 😉 ) i sam mistrz będzie chciał walczyć i z nim.
mam nadzieję, że na UFC 143 skończy się „panowanie” nudziarza jakim jest GSP
GSP jest mistrzem półśredniej a nie półciężkiej 😀
Nudziarz ich pozamiata obydwu a pozniej jeszcze tuzin innych.
tak półśredniej 🙂 Szkoda mi Carlosa , zasłuzyl na title shota
Diaz to pojeb , może wygrać 😀
Diaz wygra. Nie mogę sie doczekać tej walki
Diaz nie wygra. Też się nie mogę doczekać. A co do „nudziarza” – mnie się wydaje że Georges jest po prostu zbyt inteligentny i zbyt świadomy by podejmować ryzyko. Jak coś działa i się za każdym razem sprawdza to trzeba by być idiotą by to zmieniać. Ja to rozumiem a Gsp ma w dupie krytykę bo i tak na każdą jego walkę przyjdzie cała chmara Kanadyjczyków oraz innych wiernych fanów.
Diaz jest hardkorowy, ale GSP jest perfekcyjny…
Diaz to swir wiec zmusi GSP do wysiłku, jest szansa ze walka z udzialem GSP wreszcie nie bedzie nudna
Mocno kibicuje GSP, ale obawiam się walki z Diazem. Ostatnio tak kompletnym rywalem GSP był BJ Penn, ale tam zadecydowały warunki fizyczne i świetna kondycja St-Pierre’a. Z Diazem tej przewagi nie będzie. Oczywiście nie wierze że GSP da się wciągnąć w brawl, więc Diaz też musi wymyślić na tą walkę coś extra…a wiadomo jak u niego z myśleniem.
No to ja proponowałbym zestawić Condita z Ellenbergerem, bo Carlos w innym wypadku zostanie wyrolowany…
Diaz dostanie taki wpier… że zapamięta na całe życie
Szaleństwo Diaza kontra pedantyczny styl GSP. Zapowiada się ciekawe starcie. I choć bardziej przepadam za Kanadyjczykiem to coś mi mówi że barbarzyński styl Diaza jest zbyt przytłaczający. Ale któż to wie?
To jest MMA i niczego nie można być pewnym, ale skoro Diaz nie ma nokautującego jednego ciosu to walka rozstrzygnie się w parterze. GSP obije tam Diaza przez 5 rund, albo Diaz wyskoczy z jakimś poddaniem. Za każdym razem gdy Diaz skróci dystans GSP będzie go obalał.
GSP to mistrz i mistrzem zostanie;)