Sytuacja kanadyjskiej firmy pogarsza się.
Już dzisiaj na gali UFC 186 John Makdessi (12-3, 5-3 w UFC) zawalczy z Shanem Campbellem (11-2, 0-0 w UFC). Niezależnie od wyniku walki The Bull będzie miał się czym martwić. Na jaw wyszła informacja, że Gegard Mousasi (36-5-2, 3-2 w UFC, #7 w rankingu UFC) wszedł na drogę sądową przeciwko firmie Fear the fighter, której szefem jest właśnie Makdessi.
Na firmę od dłuższego czasu było słychać skargi sportowców narzekających na brak należnych wypłat. Skarżyli się: Akira Corassani, Tim Elliott, John Dodson, Georgi Karakhanyan i Gegard Mousasi. Wczoraj menadżer Gegarda poinformował o wypełnieniu za niedotrzymanie umowy.
Niezapłacony dług jest należy Mousasiemu (i wielu innym zawodnikom). Mimo złożenia niezliczonych obietnic, że zapłata nadchodzi, Fear the fighter musi spłacić dług. Przekroczyli każdy termin i używali wszystkiego do tłumaczenia, dlaczego nie wysłali przelewu lub czeku. Nawet grozili podjęciem działań prawnych przeciwko sportowcom gdyby publicznie wypowiadali się o pieniądzach jakie się im należą.
Czym zajmuje się ta firma: Fear the fighter ?
Produkcją odzieży.