Ormianin wskazuje odstawienie TRT jako przyczynę spadku formy Phenoma.
W latach 2012-2013 Vitor Belfort (25-13, 14-9 w UFC, #9 w rankingu UFC) przeżywał swoją kolejną młodość używając testosteronowej terapii zastępczej i odprawiając kolejnych rywali jednak wszystko skończyło się na początku 2014r. gdy Komisja Sportowa stanu Nevada zakazała używania TRT. Od tamtej pory Brazylijczyk wygrał tylko jedną z pięciu walk. Ostatni pojedynek 39-latek przegrał z Gegardem Mousasim (40-6-2, 7-3 w UFC, #5 w rankingu UFC), który właśnie odstawieniem TRT tłumaczy spadek formy Phenoma.
Myślę, że Vitor ma sporo problemów mentalnych. Gdy bierzesz TRT jesteś agresywny i pewny siebie. Czujesz się i bardziej męski i takie rzeczy. Jeśli on Cię trafi to rusza na Ciebie z nawałnicą uderzeń.
Ale ja nie dałem mu tej szansy. On trafił jednym ciosem na początku, ale uważam, że on ma problem z mentalnością.
To nie był typowy Vitor Belfort. Ale tak jak mówiłem, TRT to nie tylko fizyczność – mentalnie również jesteś inny. Jeśli spojrzysz w lustro, na TRT będziesz czuł się dużo lepiej.
On wyszedł do walki i szukał okazji do zadania jednego mocnego uderzenia lub kopnięcia by zakończyć walkę, ale uważam, że on nie był zbyt pewny siebie.
Po walce na UFC 204 zaczęły krążyć plotki o tym, jakoby Belfort miał zakończyć karierę, sam zainteresowany zaprzeczył tym rewelacjom.