Gegard Mousasi (45-6-2 MMA, 3-0 BMMA) powstrzymał zapędy mistrza wagi półśredniej Rory’ego MacDonalda (20-5 MMA, 2-1 BMMA) na zdobycie drugiego tytułu pokonując go na gali Bellator 206.
Mimo że MacDonald jest zawodnikiem z niższej kategorii wagowej, nie było widać jego przewagi w szybkości w porównaniu z Mousasim podczas wymiany ciosów w stójce. Celny prosty oraz niskie kopnięcie w wykonaniu Gegarda rozbiły twarz i nogę Rory’ego. Mousasi dodał jeszcze prawe proste, które doszły celu.
Chociaż MacDonald zdołał kilka razy zaskoczyć Mousasiego, nie był w stanie narzucić swojego stylu i presji. Prawy overhand wydawał się jego najlepszą akcją, ale Gegard przeszedł przez to.
MacDonald zdecydował się na zejście po nogo rywala, ale Mousasi obronił się i znalazł się na górze, a po chwili doszedł do dosiadu. „The Dreamcatcher” zasypał „Czerwonego Króla” ciosami i łokciami, które rozbroiły MacDonalda i doprowadziły do interwencji sędziego Herba Dean’a, który zakończył pojedynek.
Ostatecznie pojedynek zakończył się zwycięstwem Gegarda Mousasi przez TKO (ciosy i łokcie) w czasie 3:23 drugiej rundy.
Mousasi lands the first significant strike of the fight.#Bellator206 pic.twitter.com/DQC2vEXub8
— GIF Skull (@GIFSkull) 30 września 2018
Gegard Mousasi (45-6-2) dismisses Rory MacDonald’s bid for greatness, dominating the welterweight champ en route to a second-round TKO and the first defense of his Bellator middleweight strap. „The Dreamcatcher” adds to his legacy and an eight-fight win streak. #Bellator206 pic.twitter.com/9LYeaejlXD
— Kyle Johnson (@Maldobabo) 30 września 2018
Graphic. Gegard Mousasi wins via TKO.#Bellator206 pic.twitter.com/b64WPd1cta
— GIF Skull (@GIFSkull) 30 września 2018
Po zakończonej walce, Gegard Mousasi podziękował Rory’emu MacDonaldowi za wzięcie tej wali i powtórzył swoje stanowisko, że Rafael Lovato Jr. powinien być jego kolejnym przeciwnikiem. Następnie Mousasi powiedział, że jeżeli Lyoto Machida pokona Rafaela Carvalho, to również może się z nim zmierzyć w pojedynku rewanżowym.
Gegard Mousasi ma osiem wygranych walk z rzędu z czego trzy w Bellatorze gdzie pokonał Alexandra Shlemenko, Rafaela Carvalho i teraz Rory’ego MacDonalda. Co do Rory’ego MacDonalda, to stoczył on również trzecią walkę w Bellatorze, ale po dwóch zwycięstwach z Paulem Daleyem i Douglasem Lima, zanotował pierwszą porażkę w tej organizacji. Teraz MacDonald wraca do swojej dywizji półśredniej i w swojej kolejnej walce zmierzy się z Jonem Fitchem w turnieju wagi półśredniej.