Przed Gegardem Mousasi bardzo ważna walka na UFC 210 w której zmierzy się z byłym mistrzem wagi średniej Chrisem Weidmanem, ale Mousasi zdaje się znać słabsze strony rywala.
Chris Weidman (13-2) zdobył tytuł po zaskakującym zwycięstwie z Andersonem Silva, pokonując go później jeszcze raz. „All-American” bronił tytuł dwukrotnie w konfrontacjach z Lyoto Machidą i Vitorem Belfortem, aż do walki z Luke Rockholdem w której stracił pas. Kolejny pojedynek również nie zakończył się pomyślnie dla Weidmana, ponieważ doznał druzgocącej porażki rzez nokaut przed własną publicznością w starciu z Yoelem Romero. Teraz Chris Weidman będzie starał się ze wszystkich sił wygrać pojedynek.
Te plany będzie chciał mu pokrzyżować Gegard Mousasi (41-6-2), który jest obecnie na fali czterech zwycięstw z rzędu i będzie dążył do zgarnięcia piątej wygranej. W rozmowie w programie MMA Heat, Mousasi powiedział jak będzie według niego wyglądać ta walka i że jest gotowy udowodnić, że jest najlepszy.
— On jest solidnym zawodnikiem, jest dobry w każdym aspekcie, ale nie jest znakomity. Nie jest eksplozywny, brak mu szybkości i zamierzam go odstrzelić, obiecuję. Wiem, że on jest pewny siebie, czasami zarozumiały, ale wydaje mi się, że on mnie nie docenia. Zamierzam mu pokazać, że nie żartuję. Jestem w świetnej formie, nikt mnie nie obali i w stójce jestem bardzo pewny i cieszę się tą walką. Mam duży szacunek do tego faceta, ale to jest walka i ostatecznie jesteśmy tacy sami.
To jest niesamowite jaki rekord ma Mousasi, 46 zwyciestw, blisko 50 walk i to na wysokim poziomie, a to jest jeszcze młody gość. Niebywałe