Tuż po debiucie w UFC, Gegard Mousasi już myśli o tym co zrobi w najbliższej przyszłości.
Menadżer Mousasiego powiedział UFC, że Gegard jest otwarty na pomysł przejścia do kategorii średniej jeśli dostałby przeciwnika z czołówki.
Podczas UFC on Fuel TV 9, zawodnik wagi półciężkiej Gegard Mousasi miał zmierzyć się w swoim debiucie w organizacji UFC z Alexandrem Gustafssonem i była to bardzo oczekiwana walka przez wielu fanów. Dodatkowo miał to być pojedynek o title shot’a. Niestety z powodu rozcięcia łuku brwiowego podczas treningu, Alexander Gustafsson musiał wycofać się z walki na kilka dni przed galą. W związku z zaistniałą sytuacją Mousasi dostał za przeciwnika kolegę klubowego Gustafssona, Ilira Latifi. Gegard co prawda wygrał ten pojedynek, ale walka nie była na tyle spektakularna na ile oczekiwali tego widzowie.
Przed walką, Gegard powiedział, że chce kontynuować walki w kategorii półciężkiej. Jednak niecały miesiąc po ostatniej walce Gegard zdaje się być również otwartym na idee przejścia do wagi średniej pod warunkiem, że dostanie kogoś z górnej półki.
Dziennikarz Ariel Helwani rozmawiał wczoraj z menadżerem Mousasiego w programie UFC Tonight:
„Rozmawiałem z jego menadżerem Nima Safapour i powiedział mi, że są zainteresowani zejściem do kategorii średniej. Powiedział, że chce rozmawiać o tym z Zuffą oraz fanami i jeśli wszyscy będą tym zainteresowani, rozważą tę sprawę. Safapour powiedział także, że bez większych problemów Gegard może zbić wagę i chce przeciwnika z top 5. Powiedział mi również o tym, że Anderson Silva jest na ich radarze.”
Prawdopodobnie trochę to potrwa zanim Mousasi i jego team zdecydują się pójść inną drogą. Gegard mówi, że przed walką z Latifi cały czas miał problemy z kolanem po kontuzji, które wymagają operacji. Jak dotąd nie określił jeszcze dokładnego terminu powrotu po zabiegu. Na to samo pytanie menedżer Safapour odpowiedział, że jest to „sprawa osobista”.
Jeśli faktycznie przeszedłby do średniej to po tym co pokazał w walce z Latifi, to ja bym się wstrzymał z dawaniem mu kogoś z top 5. Usprawiedliwia go jeszcze ta kontuzja kolana ale dokąd jej nie wyleczy i nie stoczy jeszcze jednej walki nie wiadomo w jakiej jest formie i czy będzie wygrywał, czy przegrywał.
Z Silva to się chyba trochę rozpędził…
myślę że Belfort by pasował
hahaha on chce kogoś z top 5 ?! z całym szacunkiem ale rozjebał system..
myślę że walka z Okamim by mu pasowała.
Belfort pasuje idealnie. Jak wygra z Belfortem to moze walczyc z Andersonem, tylko czy z nim wygra…